Jadon Sancho nadal nie znalazł nowego klubu, w którym będzie występował w sezonie 2025/2026. Zainteresowanie angielskim skrzydłowym po raz kolejny przejawia Borussia Dortmund.
» Jadon Sancho w swojej karierze dwukrotnie reprezentował barwy Borussii Dortmund | Fot. Press Focus
Dla Sancho byłby to już trzeci pobyt w Borussii Dortmund. Sky Sports informuje, że choć BVB nie przedstawiła Manchesterowi United oficjalnej propozycji, to w ostatnich tygodniach zbierała informacje na temat warunków transferu.
Nie jest tajemnicą, że Manchester United chciałby sprzedać Sancho definitywnie. Na obecnym etapie nie można jednak wykluczyć kolejnego wypożyczenia Anglika.
Manchester United zgodzi się na wypożyczenie Sancho tylko pod warunkiem wykupu piłkarza po sezonie 2025/2026. Umowa 25-latka obowiązuje do czerwca 2026 roku, ale Czerwone Diabły mają możliwość przedłużenia jej o dodatkowy sezon.
Klub z Old Trafford zdaje sobie sprawę, że kwota odstępnego za Sancho będzie niższa niż 25 milionów funtów, które zobligowana była zapłacić za Anglika Chelsea. The Blues woleli zerwać umowę z Czerwonymi Diabłami i wpłacić karę umowną w wysokości 5 milionów funtów.
Zainteresowanie Sancho w tym okienku przejawiały również kluby z Serie A – Juventus oraz Napoli. Anglik miał też zapytania z Arabii Saudyjskiej.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
klb9k: Temat Sancho zapewne będzie ciągnął się do końca okienka, każdy transfer definitywny do będzie zejście z pensji więc będzie siedział to jak najdłużej żeby wycisnąć jak najwięcej i dreptał z juniorami w carrington. Okropna kreatura bez ambicji.
karpiu87: Dokładnie.
W ogóle powinni się pozbyć tych toksycznych piłkarzy przed rozpoczęciem sezonu.
Tak żeby nie musieli się widzieć z innym nie daj Boże i psuli dobrą atmosferę.
klusek0128: On tam pracuje nawet jeśli uważasz ze słabo to ktoś mu za podpis pod kontraktem aby zagra w MU zagwarantował pewne warunki.
Ty byś zrezygnowal z połowy wypłaty bo komuś sie odmieniło?
Odstaw emocje i pomysl...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.