Przyszłość Andre Onany w Manchesterze United stoi pod znakiem zapytania. Kameruński bramkarz pytany ostatnio o swoją przyszłość nie uciął medialnych spekulacji.
» Przyszłość Andre Onany w Manchesterze United stoi pod znakiem zapytania | Fot. Press Focus
Onana ma za sobą słaby sezon w barwach Manchesteru United. Golkiperowi przytrafiły się spektakularne błędy, po których wylewała się na niego fala krytyki. Media zaczęły łączyć zawodnika z przeprowadzką do Arabii Saudyjskiej.
Onana przebywał obecnie w Burkina Faso, gdzie brał udział w imprezie charytatywnej fundacji Bertranda Traore. Kameruńczyk został zapytany o to, czy spodziewa się odejścia z Manchesteru United tego lata.
– Czy odejdę? Nie wiem, zobaczymy – stwierdził krótko Onana. Wypowiedź golkipera Czerwonych Diabłów nie utnie prasowych spekulacji na jego temat.
Manchester United w ostatnich tygodniach jest łączony z wieloma bramkarzami. Czerwone Diabły mają obserwować sytuację m.in. Marca-Andre ter Stegena z Barcelony, Emiliano Martineza z Aston Villi czy Marcina Bułki z OGC Nice.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
MikeMU: Serio wy jesteście smutni non stop rzukacid winnych i plujecie jadem na pilarzy znajdujecie sobie mitycznego winnego który odchodził klub dalej słaby jak był tak js t
widzeciemnosc: Oby odszedł, bo z takim bramkarzem nic się nie zmieni. Ktoś mądrze ostatnio powiedział, że drużynę buduje się od bramki.
Jak byłaby opcja to spróbował bym ściągnąć Bułkę, bo potrafi niemożliwe wręcz strzały bronić i jest stosunkowo młody, więc bramkarz na lata.
GS8GS: Bułka ma 25 lat. Myśle że to coraz bardziej prawodopodobny ruch. Pytanie czy go sprowdzimy do walki z Onaną czy pojedziemy na pełnym ryzku, sprzedamy Onane i kupimy Bułke.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.