Jadon Sancho z końcem czerwca zakończy swoje wypożyczenie do Chelsea i wróci do Manchesteru United. Powrót Anglika jest sporym problemem dla klubu z Old Trafford.
» Chelsea nie zdecydowała się na wykup Jadona Sancho | Fot. Press Focus
Chelsea nie zdecydowała się wykupić Sancho po sezonie 2024/2025. The Blues woleli zapłacić 5 milionów funtów kary, niż zakontraktować piłkarza na stałe za 25 milionów funtów.
Portal ESPN informuje, że powrót Sancho stwarza „koszmarny scenariusz” dla Manchesteru United. Choć Czerwone Diabły dostaną rekompensatę od Chelsea, to teraz muszą znaleźć sposób na wytransferowanie Anglika.
Sprzedaż Sancho nie będzie łatwa, bo piłkarz jest związany z Manchesterem United lukratywnym kontraktem. Tygodniówka w wysokości 300 tysięcy funtów jest poza zasięgiem niemal każdego klubu zainteresowanego piłkarzem.
ESPN twierdzi, że Manchester United może zostać zmuszony spłacić kontrakt Sancho, aby pozbyć się zawodnika. Umowa Anglika z Czerwonymi Diabłami obowiązuje do czerwca 2026 roku i zawiera opcję przedłużenia o rok.
Manchester United w przeszłości decydował się na takie ruchy. W 2020 roku Czerwone Diabły musiały wyłożyć 9 milionów funtów dla Alexisa Sancheza. Taki wydatek negatywnie wpłynąłby jednak na finanse klubu z Old Trafford.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (27)
kubostan86: On poszedł do Chelsea bo jednak chciał grać. Być może czas powiedzieć szukaj klubu sprzedamy vie tanio ale nie fostaniesz rekompensaty za mniejszy kontrakt. Masz wybór, trybuny lub Transfer.
ManCr7united: Albo odejdzie i zgodzi się na dużo nisza tygodniowke albo wysłać go do rezerw i niech siedzi na ławie a jak nie pasuje to na trybuny i tyle zero litości dla niego
3vil: Skoro tak, trzymać w rezerwach. Jak mamy spłacić jego kontrakt, to niech żałuję a nie. Po posiadówce w rezerwach raczej żaden lepszy klub nie weźmie kota w worku.
luxios: Z tego co się orientuję to w świetle prawa jeżeli go spłacimy, a on w czasie w którym jego kontakt z nami by trwał, podpisze kontrakt z kimś innym to jest zobowiązany zwrócić nam taką kasę jaką zarobi, żeby nie było sytuacji gdzie poniekąd w tym samym czasie pobierałby dwie pensje. Jedyne co może zrobić to dobrowolnie przyjąć mniejszą kwotę niżby zarobił siedząc u nas, ale wtedy my też godzimy się z tym że jak podpisze jakiś kontrakt to nam się nic nie należy.
luxios: Ale to jest tak gdy odchodzisz od pracodawcy i masz zakaz pracy u konkurencji to albo dostajesz pensję bez obowiązku wykonywania pracy ale nie możesz pracować przez dany okres dla konkurencji albo nie dostajesz kasy i pracujesz gdzie chcesz i podobnie jest w przypadku piłkarzy. Jeżeli Sancho dostałby kasę za cały kontrakt to raczej nie mógłby podpisać kontraktu z kimś innym bo otrzymał wynagrodzenie za ten czas. Może jednak dostać zadośćuczynienie od nas jednak w kwocie mniejszej niżby zarobił siedząc na kontrakcie, i w takim przypadku może robić co chce. W pierwszej wersji bez sensu jest wypłacać całość i rozwiązywać kontrakt bo a być może w międzyczasie trafiłby się ktoś chętny na usługi Sancho wcześniej.
AgentBartezz: Ale tu nie ma zakazu pracy u konkurencji. Dwie strony podpisują kontrakt na czas jakiś tam i zobowiązują się do przestrzegania jego warunków. Jeśli strona płacąca chce zwolnić z obowiązków kontraktowych, bez sądzenia się o winie, to tej opłacanej należy się cała wartość kontraktu.
Martelink: Sprzedać za 20/25m£, za tyle za ile się uda maksymalnie.
Dać mu premie 5m£ z kary od Chelsea i oby poszedł dalej. Choć nawet 95k£ wydaje się mało by go wysłać na zieloną trawkę.
Kogo my kupowaliśmy przez te wszystkie lata... same nieroby.
axel52: Nic MU nie musi.
Dać mu komunikat, szukasz sobie klubu i wypad.
Jak nie trybuny do 30/06/26.
Zobaczymy czy będzie wtedy taki do przodu.
MU juz przepalił tyle setek mln, że płacić leszczowi rok za trybuny ujdzie w tym bezmiarze szamba.
Martelink: Tracisz 20/25m£ z potencjalnego transferu.
Tracisz blisko 16m£ (bez LM pewnie mniej) kontraktu który musisz mu wypłacić.
Niech to będzie tylko 30m£ oszczędności, to sporo za to masz albo ratę transferu Cunhy, Mbeumo, Gyokeresa albo ich całoroczne kontrakty 575k£ tygodniowo.
szymc11: Dokładnie.
Albo zostaje sprzedany, albo grzeje ławę.
A po roku to do championship pójdzie się odbudowywać, bo nikt go nie będzie chciał.
Żadnego spłacania kontraktu.
axel52:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.06.2025 15:42
Martelink.
Twoje wyliczenia są ok w idealnym świecie.
A tu jest real który mówi że tego leszcza nikt nie kupi bo on nie zejdzie z 300/tydz.
Czego nie rozumiesz?
A nawet gdyby łaskawie zszedł dla potencjalnego kupca to myślisz że o ile?
Na bank nie zejdzie 100 koła, a i to za mało bo 200/tydz też nikt w EU mu nie da.
Czyli co zostaje? Moja wersja lub znowu araby.
Chelsea pokazała już co pomyśli każdy inny klub na temat Dancho.
Shoiden: Niestety ale najbardziej prawdopodobne jest oddanie Sancho znów gdzieś na wypożyczenie 8 jego odejście za rok za darmo. Klub napewno go nie zostawi i będzie szukał oszczędności przynajmniej na pensji. Jedyne co może uratować United to oferta od Arabów na którą sam piłkarz się zgodzi
emil1986x: Mbeumo jest już w Nas. Takie pisanie to raczej żeby wyciągnąć więcej od United. Kolejna oferta 50+10 i deal. Ja czekam na sprzedaż Garnacho bo wtedy ruszymy po Gokeresa
vieeeri: Jaka masz pewnosc, ze Mbeumo u nas? Frank wezmie Spurs i taki Kamerunczyk nagle ma w Londynie swojego trenera, nowoczesny stadion i LM. Licze na niego, ale troche pokory
plexide69: Jak nie znajdzie sobie klubu to nie rejestrowac w rozgrywkach ligowych ani żadnych. Po prostu na stadion. Wiem, że wtedy musimy mu płacić, ale z tego co rozumiem są dwie opcje. Spłacamy kontrakt i idzie albo nie Spłacamy i jest naszym więźniem i płacimy mu tyle samo. To ja na przekór temu typowi wolałbym zrobić z niego więźnia jeśli nie chce odejść na własną rękę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.