Równy finał ze wskazaniem na piłkarzy AmorimaKurs na zwycięstwo Manchesteru United w regulaminowym czasie gry wynosi w okolicach
2.25, co przy kursie
3.30 na Tottenham daje naszej drużynie w okolicach 40% szans na odniesienie zwycięstwa.
Pewniejszą opcją jest obstawienie zwycięstwa United włącznie z dogrywką i karnymi - kurs
1.65 przy kursie
2.25 na naszych rywali. Oto pełne zestawienie notowań od bukmachera Superbet.
Im bliżej meczu tym kursy bardziej spadały, co pokazuje, że szanse United rosną. Ma na to wpływ kilka czynników. Przede wszystkim lista kontuzji. W szeregach Tottenhamu zabraknie kilku kluczowych piłkarzy w tym m. in. Jamesa Maddisona, Dejana Kuluvskiego czy Lucasa Bergvalla.
Nie bez znaczenia jest także doświadczenie w pucharowych finałach obu ekip. Czerwone Diabły może nie notują najlepszej dekady, ale mimo to w ostatnich 10 latach wygrali Ligę Europy i po dwa razy Puchar Anglii i Puchar Ligi. Gen zwycięstwa zatem w klubie jest. Dla porównania Tottenham w XXI wieku zdobył jedno trofeum.
Finał z dużą liczbą bramek? Defensywa w tym sezonie delikatnie mówiąc nie jest mocną stroną jednych i drugich. Oba zespoły rozegrały w tym sezonie 58 spotkań. Czerwone Diabły straciły w nich aż 96 goli, co daje średnią 1.7 gola traconego w każdym meczu.
Niewiele lepszy jest Tottenham, który traci średnio 1.5 gola w każdym spotkaniu. Zatrważająco wygląda też statystyka czystych kont. W przypadku bramkarzy z Old Trafford odnotowaliśmy 13, a w przypadku goalkeeperów z Tottenham Hotspur Stadium 12.
Możemy zatem spodziewać się goli z obu stron, co potwierdzają kursy bukmacherów na zakład “obie drużyny strzelą gola”.
• Obie drużyny strzelą gola: TAK - kurs
1.78• Obie drużyny strzelą gola: NIE - kurs
2.05Słaba ofensywa to jedno, ale trzeba też podkreślić, że w Lidze Europy obie ekipy dobrze wyglądają w ataku.
Szczególnie jeśli mowa o podopiecznych Rubena Amorima, którzy strzelili najwięcej goli (35), oddali najwięcej celnych strzałów (87) oraz przeprowadzili najwięcej ataków. Tottenham również w statystykach jest w TOP 5 rozgrywek.
Te liczby pozwalają przewidzieć sporą liczbę goli. Co ciekawe kursy wskazują, że w finale zobaczymy mniej niż 2 trafienia. Kurs na powyżej 2.5 gola wygląda więc na łakomy kąsek.
• Poniżej 2.5 gola -
1.83• Powyżej 2.5 -
2.00Przy okazji bramek, warto wspomnieć o promocji dla nowych graczy.
Po rejestracji w Superbet ze specjalnym kodem promocyjnym możecie wytypować gola drużyny po kursie 200.00!
Bruno bohaterem finału? A może znów czarodziej Harry?Przyjrzyjmy się także, kto według bohaterów ma największe szanse w obu drużynach na strzelenie gola w finałowym starciu.
Po stronie United bez zaskoczenia, jest to Bruno Fernandes, który jest liderem klasyfikacji strzelców Ligi Europy z 7 golami. Drugi w kolejce jest Rasmus Hojlund, który 6-krotnie wpisywał się na listę strzelców. A może znów bohaterem okaże się Harry Maguire, choć zdaniem buków nie jest to zbyt prawdopodobne.
TOTTENHAM | MANCHESTER UNITED |
D. Solanke – 3.65 | Bruno Fernandes – 3.40 |
Richarlison – 3.85 | Rasmus Hojlund – 3.75 |
B. Johnson – 4.10 | Alejandro Garnacho – 3.85 |
Po stronie Tottenhamu głównymi kandydatami do trafienia są Dominic Solanke i Richarlison.
Kilka ciekawych zakładów statystycznych na UnitedW oparciu o statystyki Manchesteru United z tego sezonu poniżej kilka zakładów statystycznych, które mogą okazać się dobrą opcją na środowy finał.
1. H. Maguire odda strzał - 1.72• Maguire oddawał strzał w ponad połowie meczów w LE
• W niedawnym meczu z West Hamem miał aż 3 próby
2. Bruno strzeli gola lub zaliczy asystę - 1.85• Bruno to lider klasyfikacji strzelców - 7 goli oraz 4. najlepszy asystujący - 4 asysty
• W aż 8 z 13 meczów notował gola lub asystę
3. Obie drużyny powyżej 10.5 strzałów - 2.15• United i Tottenham fatalnie bronią
• Obie ekipy są w czołówce wszystkich ofensywnych statystyk w LE (United przoduje w większości)
• W 2 z 3 meczów w tym sezonie obie ekipy oddawały po 11 lub więcej strzałów.
Szczególnie interesująco wygląda typ numer 3 - na selekcję obie drużyny powyżej 10.5 strzałów - kurs 2.15. W lutowym starciu obu ekip byliśmy świadkami istnej kanonady - 22 strzały Tottenhamu, 16 Manchesteru United.
W grudniu w EFL Cup do spełnienia linii zabrakło Kogutom dwóch prób, natomiast Czerwone Diabły zanotowały aż 21 prób. Z kolei we wrześniu aktywniejszy był Tottenham - 24 strzały przy 11 United. Linia została jednak spełniona.