Manchester United w środowy wieczór zmierzy się z Tottenhamem Hotspur w finale Ligi Europy. Bruno Fernandes przed meczem w Bilbao przyznaje, że zdobycie trofeum może zmienić przyszłość Czerwonych Diabłów.
» Bruno Fernandes liczy na dobry mecz Manchesteru United w finale Ligi Europy | Fot. MUTV
Manchester United musi pokonać Tottenham, jeśli w przyszłym sezonie chce zagrać w Lidze Mistrzów. Porażka z Kogutami będzie oznaczać przynajmniej rok przerwy od europejskich pucharów.
– Każdy mecz, w którym masz szansę na trofeum, jest bardzo istotny. Ale w tym klubie każde spotkanie jest ogromnie ważne. Tak jak mówił wcześniej Harry Maguire, ten klub jest tak duży, że w jednym tygodniu możesz być bohaterem, a w kolejnym jesteś przegranym – stwierdził Bruno Fernandes.
– Jako piłkarze koncentrujemy się na tym, co jest przed nami, a jest to szansa na zdobycie trofeum. To nie zmieni przeszłości. Nie będzie miało to wpływu na naszą przeszłość, ale może wpłynąć na przyszłość. Zdobycie pucharu daje sporo, w tym przypadku jest to miejsce w Lidze Mistrzów i duże wpływy. Więcej zawodników chce też przyjść do klubu.
– Myślę, że ten klub nie zmieni się bardzo pod tym aspektem, bo każdy piłkarz chce grać dla Manchesteru United. To nigdy się nie zmieni. Nazwa klubu mówi sama za siebie. Najważniejsze jest oczywiście to, co przed nami, czyli ogromnie ważny finał przeciwko drużynie, którą znamy bardzo dobrze.
– Gramy w rozgrywkach innych niż Premier League, więc to będzie zupełnie inny mecz – dodał Fernandes.
Początek spotkania Tottenham Hotspur vs Manchester United w środę 21 maja o 21:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.