Manchester United w środę zmierzy się z Tottenhamem Hotspur w finale Ligi Europy. Ruben Amorim ma nadzieję, że jego zespół sięgnie po trofeum i w ten sposób nagrodzi kibiców Czerwonych Diabłów za niesamowite wsparcie w tym sezonie.
» Ruben Amorim liczy na dobry mecz w wykonaniu Manchesteru United w finale Ligi Europy | Fot. MUTV
Finałowe spotkanie odbędzie się na stadionie San Mames w Bilbao. Sztab szkoleniowy i piłkarze Manchesteru United mogą być pewni, że z trybun będzie niosło się głośne wsparcie dla Czerwonych Diabłów.
– Samo wygranie Ligi Europy nie wystarczy. To za mało za wsparcie, które fani okazali nam w tym sezonie – stwierdził Ruben Amorim w rozmowie z MUTV.
– Ale to nasi fani, więc ich wsparcie mnie nie dziwi. Gdyby była taka potrzeba, to popłynęliby na ten finał wpław, nawet bez biletu! Wiem o tym doskonale.
– Ogromne podziękowania należą się wszystkim kibicom za to, co zrobili w tym sezonie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby im choć trochę to wynagrodzić.
Amorim pytany o nastrój w jego drużynie przed finałem Ligi Europy, odpowiedział: – Mamy się dobrze. Przygotowujemy się do meczu. Myślę, że czuć to w Carrington. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym finałem. To bardzo ważne dla nas. Chcemy dać trofeum naszym kibicom.
– Sam mam mieszane uczucia. Jestem naprawdę podekscytowany, ale jednocześnie wiem, jaka jest moja odpowiedzialność w roli trenera Manchesteru United. Zawsze będę sfrustrowany tym sezonem. Chcę naprawdę mocno pomóc drużynie, aby wygrała ten finał. Mamy szansę dać coś klubowi, kibicom, pracownikom, wszystkim – dodał Amorim.
Początek meczu Tottenham Hotspur vs Manchester United w środę 21 maja o godzinie 21:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.