W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Antony w letnim oknie transferowym prawdopodobnie definitywnie pożegna się z Manchesterem United. Według najnowszych doniesień klub z Old Trafford otrzymał już pierwszą ofertę za brazylijskiego skrzydłowego.
» Antony prezentuje dobrą formę na wypożyczeniu w Realu Betis | Fot. Press Focus
Antony drugą część sezonu 2024/2025 spędza na wypożyczeniu w Realu Betis, gdzie prezentuje znakomitą formę. Brazylijczyk w niedzielnym meczu z Espanyolem (2:1) dał swojej drużynie komplet punktów, popisując się w doliczonym czasie gry fenomenalnym uderzeniem zza pola karnego.
Antony rozkochał w sobie hiszpańskich kibiców i klub z Sewilli chciałby zatrzymać piłkarza na kolejny sezon. Nie wiadomo jednak, czy Betis dogada się z Manchesterem United w sprawie kwoty odstępnego. Ekipa z Estadio Benito Villamarin nie dysponuje pokaźnym budżetem.
Portal Football365.com powołuje się na doniesienia z Hiszpanii i twierdzi, że plany Realu Betis może pokrzyżować Atletico Madryt. Działacze Los Colchoneros mieli złożyć pierwszą ofertę za Antony’ego w wysokości 40 milionów euro. Jest to kwota zbliżona do oczekiwań kierownictwa Manchesteru United.
Antony w barwach Betisu rozegrał do tej pory 20 spotkań, zdobył 7 bramek i zanotował 4 asysty. Pod wrażeniem występów Brazylijczyka ma być Diego Simeone, który chętnie zobaczyłby 25-latka w swoim zespole. Argentyński trener jest przekonany, że Antony może wnieść szybkość i bezpośredniość, których potrzebuje jego drużyna.
Rozmowy pomiędzy Atletico Madryt a Manchesterem United mają być kontynuowane w najbliższych tygodniach.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
Karil5144: A przestańcie z tą fizycznościa. La liga jest pełno silnych piłkarzy którzy oparci są na twardej grze, do tego liga mocno defensywna gdzie przed szesnastka zespoły świetnie bronią i trudno jest się przebić drużynom. Antony zwyczajnie się spalił w United i nie on pierwszy, bo już wielu się nie sprawdziło piłkarzy którzy w innych klubach blyszczeli, także na to nie ma zbytnio reguły.
MikeMU: Nie, ale jednym z wielu piłkarzy którzy tutaj nazywani byli słabiakami, którzy nie łapali by się w polskiej lidze.... Jak widać tak słaby nie jest.
miczu23: No i co z tego ? Taka prawda ,słaby był jak kupa i nikt temu nie zaprzeczy , 99 procent kibiców United sprzedaje go z pocałowaniem ręki . Czy dalej będzie grał przyzwoicie w hiszpani ? Być może ,niech sobie gra ,nikomu źle nie życzę ale u nas go nie chcemy , chyba że pozatym procentem w którym ty jesteś
Beckham7: Nie był słaby, po prostu się nie mieścił w realia Premier League, a może to zasługa samego United i taktyki, w końcu to też nie jedyny piłkarz który odszedł z klubu na zasadzie wypożyczenia i zaczął sobie radzić nieco lepiej. McTominay i właśnie Antony to najlepsze przykłady.
Myślę że teraz przy lepszym zgraniu z taktyką Amorima, Antony ewentualnie mógłby się nieco poprawić, jeszcze zanim znalazł się w Betisie to z Diallo całkiem dobrze współpracowali na prawej flance.
Troszczyk: W mojej skromnej opinii - sprzedaż to jedyne rozwiązanie.
To, że dobrze mu teraz idzie, to efekt nowej przygody, nowy rozdział w życiu. Gra w miejscu kulturowo bliższym jego osobie + wiadomo że laliga nie jest to liga fizyczna. Dla niego samego United to byl koszmar, więc nic dziwnego że tak bardzo odżył. Wyobraźcie sobie być 90mln flopem, smarowanym we wszystkich mediach na tej planecie, dostać ksywę fidżet spinera i grzać ławe. Dla kogoś z odrobiną ambicji, to równia pochyła w kierunku depresji.
Niech znajdzie swoje miejsce i strzela tak jak wczoraj z Espanyolem. U nas w PL niestety nie będzie to możliwe, bo zanim by ustawił sobie piłkę to dwóch 1,9m chamów wjeżdzałoby w niego wślizgiem.
Piwal: Bez przesady, kółeczko zrobił jedno a jeśli chodzi o spowalnianie to jest wielu zawodników którzy bardziej rażą w oczy w tym aspekcie. Główny zarzut wobec Antonego to fakt że nie do końca odnalazł się w premier league gdzie nie ma takiej swobody z pilka przy nodze, rywale szybko doskakuja i grają twardo przez co Antony notował wiele strat lub podawal niecelnie pod presją.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.