Amorim wystawił jedną z najmłodszych jedenastek w historii Premier League
» 5 maja 2025, 07:25 - Autor:
matheo - źródło: BBC Sport
Manchester United w niedzielę przegrał z Brentfordem (3:4) w spotkaniu 35. kolejki Premier League. Szansę od Rubena Amorima dostało kilku młodzieżowców co sprawiło, że wyjściowa jedenastka Czerwonych Diabłów była jedną z najmłodszych w historii rozgrywek.
» Manchester United w meczu z Brentfordem zagrał swoją najmłodszą jedenastką w historii Premier League | Fot. Press Focus
Uwaga Manchesteru United jest w pełni skoncentrowana na Lidze Europy, więc w starciu z Brentfordem odpoczywali doświadczeni zawodnicy. Mecz od pierwszych minut zaczęli młodzieżowcy – Tyler Fredricson, Harry Amass i Chido Obi.
BBC Sport informuje, że wyjściowa jedenastka Manchesteru United liczyła sobie średnio 22 lata i 270 dni, co czyni ją jedną z najmłodszych w historii Premier League. Niższa średnia wieku była tylko w zespole Middlesbrough w meczu z Fulham w maju 2006 roku (20 lat i 181 dni) oraz w Arsenalu w starciu z Portsmouth w maju 2009 roku (22 lata i 237 dni).
Najmłodszym piłkarzem na boisku w meczu z Brentfordem był Chido Obi, który w niedzielę liczył sobie 17 lat i 156 dni. Duński napastnik zapisał się tym samym na kartach historii Manchesteru United, bo Czerwone Diabły nigdy nie wystawiły młodszego zawodnika od pierwszej minuty w Premier League.
Manchester United w niedzielnym meczu miał sześciu zawodników w podstawowej jedenastce, którzy liczyli sobie 20 lat lub mniej. Tylko wspominane Middlesbrough wystawiło do gry więcej tak młodych zawodników w jednym meczu (8).
Uwaga Manchesteru United koncentruje się teraz na czwartkowym meczu z Athletic Bilbao w półfinale Ligi Europy. Czerwone Diabły muszą na Old Trafford obronić trzybramkową zaliczkę z pierwszego spotkania, jeśli chcą zagrać w finale.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.