„Mam nadzieję, że Rashford wróci do Manchesteru United i będzie grał tak jak z PSG”

KarbOn: Rashford na ostanie 5-6 sezonów miał jeden dobry. Dajmy już z nim spokój, gościu jest do odpalenia.

PabLo: KarbOn
Ale mój wpis nie tego dotyczył. Rashford u Amorima nie zagra i latem odejdzie. Dla mnie to pewne ale się z tego nie cieszę.
Pytanie brzmi kogo przez pół roku rozwinął Amotim, kto gra lepiej teraz niż pod Ten Hagiem?
Ktoś wymienił Yoro. Yoro o ile pamiętam w czasach Erica zaraz złapał kontuzję, więc kto?
A przecież chyba się zgadzamy, że za ETH grali padlinę (conajmniej od grudnia 23) więc to chyba nie taka sztuka aby ktoś zaczął grać lepiej?

Beckham7: To ja może powiem tak:

Garnacho pod wodzą Amorima nie gra lepiej niż Rashford ostatnio u Ten Haga. Raczej porównywalnie z małym minusem dla Garnacho jak na moje.

Ja rozumiem hejt i większe oczekiwania wobec Rashforda tyle że z drugiej strony ja mu się nie dziwie że brakło mu motywacji, pewnie te wszystkie problemy wychowawcze i treningowe biorą się: 1. z prywatnego życia 2. z wyników w premier league i champions league wcześniej. To jest gracz o którym było głośno i mówiło się że będzie jak chociażby taki Mbappe lub jakiś inny podobny przypadek. W końcu było pewne że i on sobie weźmie takie rzeczy do serca i albo taka presja w tym klubie na wyniki i resztę była przy jego zarobkach że nie dawał rady tego udźwignąć albo po prostu już sam zaczyna mieć dość bo spędził sporo lat i nie wygrał żadnego większego trofeum ani nie wygrał Premier League. Trudno się dziwić że wątpi w kolejny skład i trenera po tylu wpadkach. W Aston Villi przynajmniej mógł zagrać w Lidze Mistrzów i widać że dało mu to dodatkową motywacje.

A dodatkowo... Co zrobił klub czy trener w tym kierunku aby Rashford nie miał problemów jakie miał i prowadził siebie nieco lepiej? Podpowiem "Nic" Nie było nic słychać aby dostał jakiegoś psychologa sportowego, nie słychać po oficjalnych wywiadach czy newsach aby Amorim z nim rozmawiał na poważnie nie wpadli na pomysł wypożyczenia wcześniej aby może na chwilę zmienić otoczenie i spróbować tą mobilizację przywrócić. My marnujemy czasami tych piłkarzy... Bayindir nie dostaje szansy. Jak ktoś gra lepiej czy złapał formę to nagle gra ten drugi zawodnik z tej pozycji i gra kaszankę, zatem pod tym względem Amorim jest nawet podobny do Ten Haga, bo kiedy można było stawiać na Zirkzee w formie już wcześniej to wchodził Hojlund, jak mógł wejść Chido, to wchodził Hojlund. Rashford jak miał formę ponad Garnacho, to Ten Hag jak myślicie? Dał Garnacho. I jak mają tacy zawodnicy mieć motywacje i łapać formę jak im się nie daje grać albo się nimi odpowiednio nie zarządza, nie rozmawia z nimi, nie szuka przyczyn ich zachowań ich złej formy? W Kilku innych klubach nie znajdziecie takiej sytuacji. W Sportingu Amorim miał szczęście do tego że każdy tam był na fali wznoszącej, każdy chciał odnieść sukces i mieli jakiekolwiek predyspozycje skoro ostatecznie im się udało.

Tymczasem w Manchesterze zmienia się wszystko jak rękawiczki i się dziwimy czemu nie ma stabilizacji w drużynie i jakiegoś DNA gry w tym klubie, może czegoś co nawiązywałoby do starego dobrego Manchesteru.

PabLo: Jego zniszczył Amorin, którego nie bronią wyniki. Tak był pod formą ale menadżer ma go odzyskać dla klubu a nie skreślić. Emerybjak widać to potrafi. Wprowadzał go powoli i widać efekty
[link usunięty]
A my zostaliśmy z Hojlundem ...
I Zirkze, który być może już nie zagra

Luck: Hahahaha. Zniszczył go amorim, ale dobre. Doskonale. Dawaj wiecej

PogBooom: Może nie zniszczył ale napewno nie pomógł...wielu piłkarzy odzyskiwało forme po zmianie trenera...tutaj tak się nie stało...

sztejner: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 12:05

Zasadniczo ciężko wskazać piłkarzy którzy na przyjściu Rubena skorzystali
Małolaci pokroju Heavena,Yoro czy Amada na bank na tym skorzystali,ale reszta składu ?? jest tak samo mierna po przyjściu Rubena jak i przed jego zatrudnieniem - na nikogo powyżej 23 roku Ruben nie miał wpływu - jeśli ktoś jest w stanie mi wymienić jakieś nazwisko to bym poprosił
*tylko nie wyskakujcie mi tu z Bruno który za Ole,Rangnicka,Erika i Rubena wiecznie gra tak samo dobrze

PabLo: A co odbudował?
Kto za Amorima gra lepiej?
A Rashford pod Emerym wrócił do formy i reprezentacji.
A wskaż nazwisko jednego piłkarza, który za aAmorima gra lepiej niż za Ten Haga.
Wyniki też powalają

Luck: Ale to w ogóle nie ma znaczenia. Tutaj jest rozchwianie emocjonalne jak u nastolatki. Przychodzi amorim, to zdecydowana większość devilpage skalała z radości że leniwy rashford idzie precz. Ilu Tutaj go nie chciało. Ilu sie cieszyło że amorim się go pozbyl,tylko szkoda że nie na zawsze. Teraz mu mecz wyszedl,to wajcha w drugą stronę. Chryste. I na dokładkę amorim go zepsuł. XD

sztejner: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2025 13:06

Luck

Może i Amorim nikogo nie zniszczył,ale też nikomu nie pomógł, po pięciu miesiącach pracy Amorima można o nim napisać tyle samo co po pierwszym tygodniu jego pracy - czyli "zobaczymy co będzie po transferach" co brzmi jakoś mało przekonująco,no ale wszyscy trzymamy kciuki i liczymy że będzie lepiej

Najgorsze jest to przeczucie,że te 3 transfery wcale nie odmienią oblicza tej drużyny,a sam Ruben więcej czasu niż cały przyszły sezon nie zostanie,bo po nim będzie trzeba powoli rozkładać karty i zastanawiać się nad przedłużeniem jego kontraktu w oparciu o co ?? o przykładowo: awans w tabeli z 15 miejsca na 8 czy 9 ??

uzio: Niezależnie kto jest lub będzie menadzerem United to Rashford ma problemy z garem i żeby było zabawniej jeszcze nie tak dawno sam Rooney twierdził, że Rashford musi odejść z United bo zmiana otoczenia dobrze na niego wpłynie.

Cały poprzedni sezon to było dno i tak samo było w obecnym. Kontuzji żadnych poważnych nie miał, nie musiał wracać do zdrowia. Pozostawienie go w United to strzał w stopę zarówno dla klubu jak i Rashforda.

A Amorim nikogo nie zepsuł, tylko to jest nowoczesny menadzer, który gra to co zna, a nie, że on się dostosowuje do składu, który ma. Ergo jak dla mnie zarząd strzelił sobie w obie stopy zatrudniając gościa mając taki skład, a nie inny.

PogromcaTroli: Hahaha, Rashford sam się zniszczył i nie dał pomóc sobie.

Martelink: Sztejner ja bym powiedział, że odbudował Zirkzee, teraz każdy chciałby go w składzie.
Patrząc na pryzmat czasu to ten zawodnik zyskał na przyjściu Amorima do United.

Może trochę Casemiro ale wieku i motoryki nie oszukasz, i raz wygląda on lepiej a innym razem gorzej (zależy od przeciwników), za ETH regularnie zawodził.

sztejner: Za ETH Casemiro regularnie zawodził

a to przypadkiem nie za ETH został ściągnięty do klubu i z automatu wypełnił nam lukę na tej pozycji notując całkiem dobre występy i przyczyniając się do zdobycia pierwszego od 6 lat trofeum ??

ja bym powiedział, że odbudował Zirkzee, teraz każdy chciałby go w składzie.

Nie zgadzam się,każdy chciałby teraz w składzie Amada Diallo a nie Zirkzee którego występy wcale nie są jakieś wybitne,w dodatku wciąż przeplatane dobrymi i słabymi występami - skrzydłowy z niego jest nadal mierny,napastnikiem też nie jest,zagranie 3 fajnych podań na klepkę w trakcie meczu to nie jest "odbudowa"

więc słucham dalej

KarbOn: Jak będzie tylko okazja to trzeba pozbyć się Zirkzee, nawet jak wchodzi z ławki to nie wnosi dużo, a w naszym ustawieniu to nie ma dla niego nawet sensownej pozycji

Beckham7: @sztejner Może Maguire u Amorima ma takie naprawdę mocne przebłyski, Obrońcy jak mają dobry dzień to grają znakomicie, taki De Ligt, tak to w szczególności młodzi zawodnicy zyskiwali.

Swoją drogą irytuje mnie fakt że znowu sytuacja prezentuje się w ten sposób że będziemy sprawdzać Amorima na początek kolejnego sezonu, szkoda że nie wypada to nigdy jakoś na końcówkę. W sensie mam na myśli że Amorim słabo zacznie Premier League i co dalej? Znowu w połowie sezonu zmiana trenera? Strasznie kiepsko w czasie wypadają te zmiany. Amorim powinien już wcześniej przyjść chociaż ja raczej byłem zwolennikiem spróbowania z Ruud van Nistelrooy.

Co jeszcze gorsze 2 trenerów tymczasowych chciało być lojalnych wobec innych trenerów dzięki którym się czegoś nauczyli i też dostali szanse. Taki Carrick np. brakuje mi czasem takiego oldschoolowego charakteru w tym Manchesterze. Ruben nie chce mi się wierzyć że on ostatnio jak opieprzył piłkarzy to zaczęli oni drżeć i nagle magicznie wyskoczą.

Chciałbym jednak aby chociaż tą Ligę Europy wygrali i odblokowali sobie tą Ligę Mistrzów, a później niech się dzieje co chce, nie będzie to niestety zależne od nas kibiców za bardzo, dopóki ludzie kupują bilety i wszystko się kręci to będziemy czekać ciut dłużej na to kiedy ten klub się obudzi.

maklo9: Amorim chcial przyjsc dopiero od przyszlego sezonu, ale klub mu powiedzial albo bierzesz klub teraz albo wogole, wiec się zgodził.
Powoli widac przeblyski dobrej gry, szczegolnie gol ugarte to pokazal, jak pilka chodzila jak po sznurku, w sumie to chcialbym zobaczyc jak maguire by sobie poradzil na pozycji 9 od poczatku meczu
Nie wie ktos czemu wczoraj Obi nie byl chociaz na ławce ? Zostal wogole zgloszony do ligi europy ?