Przyszłość Andre Onany w Manchesterze United od kilku miesięcy jest przedmiotem spekulacji mediów. Kameruńczyk nie pomaga sobie swoimi występami. W meczu z Olympique Lyon (2:2) w Lidze Europy popełnił dwa poważne błędy.
» Andre Onana nie rozegrał dobrego spotkania przeciwko Olympique Lyon | Fot. Press Focus
Media spekulują, że Manchester United może dokonać zmiany w bramce w letnim oknie transferowym. Onana prezentuje bardzo nierówną formę. Od startu ostatniego sezonu popełnił osiem błędów, które doprowadziły do straty bramki we wszystkich rozgrywkach. To najgorszy wynik wśród wszystkich golkiperów grających w Premier League.
– Onana jest w centrum uwagi. Dwa razy przytrafiła mu się katastrofa i zawinił przy obu bramkach – mówi Aaron Lennon, były reprezentant Anglii, na antenie BBC Radio 5 Live.
– Przy pierwszym golu widział całą sytuację, ale rzucił się za późno. Musi spisywać się lepiej. Starał się wybić piłkę za słupek i pomylił się. Drugi gol to duża pomyłka.
– Od początku były znaki zapytania przy Onanie, a teraz są to naprawdę duże znaki zapytania.
– Wygląda mi na gościa, który jest pewny siebie, więc moim zdaniem jest w stanie się po tym pozbierać. Nie sądzę, aby Ruben Amorim odstawił go od składu, bo to byłaby wielka decyzja. Wtedy prawdopodobnie musiałby przesiedzieć każdy mecz do końca sezonu na ławce.
– Były momenty, kiedy Harry Maguire kilka razy wybił piłkę poza boisko, bo nie wiedział, czy jego bramkarz wychodzi, czy też nie. To tworzy niepewność w linii obrony i jest problemem – dodaje Lennon.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę 13 kwietnia. Czerwone Diabły zmierzą się z Newcastle United. Rewanżowe starcie z Olympique Lyon odbędzie się 17 kwietnia na Old Trafford.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.