Wygranie Ligi Europy będzie sukcesem? Neville i Keane mają odmienne zdania
» 10 kwietnia 2025, 10:58 - Autor: matheo - źródło: Stick to Football
Manchester United w czwartek zmierzy się z Olympique Lyon w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy. Czy wygranie tych rozgrywek może uratować sezon Czerwonych Diabłów? Odmienne zdanie w tej kwestii mają byli zawodnicy klubu z Old Trafford – Gary Neville i Roy Keane.
» Roy Keane uważa, że Manchester United nie może postrzegać ewentualnego triumfu w Lidze Europy jako sukcesu | Fot. Press Focus
Liga Europy jest jedyną szansą Manchesteru United na zdobycie trofeum w tym sezonie. Czerwone Diabły wcześniej pożegnały się z rozgrywkami o Puchar Anglii i Puchar Ligi, a w Premier League zajmują dopiero 13. miejsce.
Temat Ligi Europy został poruszony w ostatnim odcinku podcastu Stick to Football. Gary Neville i Roy Keane próbowali odpowiedzieć na pytanie, czy wygranie tego turnieju można byłoby postrzegać w kategoriach sukcesu w tym sezonie.
– Powód, dla którego mówię, że byłby to sukces jest taki, że Manchester United nie był w stanie wygrać ligi w tym sezonie. Wiedzieliśmy to od początku, więc w grę wchodziły trzy trofea: Puchar Anglii, Puchar Ligi i Liga Europy – mówi Neville.
– Gdyby wygrali jedno z tych trofeów, to powiedziałbym, że jest to sukces. Jest natomiast duże „ale”. Wyrzucili menadżera i zajmują 13. miejsce w lidze, a to jest naprawdę złe.
Zdania Neville’a nie podziela Roy Keane. – Nie to trofeum, nie. Nie dla Manchesteru United. Może dla innych zespołów zdobycie tego pucharu jest sukcesem. Jest oczywiście bonus w postaci awansu do Ligi Mistrzów, ale ten puchar i te rozgrywki nie powinny zadowalać United, absolutnie nie – stwierdził Keane.
Jeśli Manchester United wyeliminuje w ćwierćfinale Olympique Lyon, to w półfinale Ligi Europy zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Rangers – Athletic Bilbao.
dReddowski97: Z całym szacunkiem dla obu gości, ale mamy płakać? Trofeum do gabloty. I to nie byle jakie. Wygranie LE w naszym przypadku i w obecnej sytuacji to byłby ogromny sukces.
snopek: W dzisiejszych realiach to:
- po pierwsze PRIMO - ogromny sukces dla tej drużyny, która może udowodnić, że jest zespołem, a nie bandą indywidualistów
- po drugie PRIMO - ogromny zastrzyk gotówki i to w EURO, a nie w dolarach USA
- po trzecie PRIMO ULTIMO - bezprecedensowy jak na dzisiejsze realia awans do ligi mistrzów, który byłby niemożliwy przez ligę, więc Diabły akurat w tym wypadku - otwierajcie te drzwi!
Lukas89: Roy się myli bo wygranie Ligi Europy będzie wielkim sukcesem. On patrzy na United przez pryzmat historii. United było wielkie ale kiedyś a teraz jest średniakiem i gra w rozgrywkach dla średniaków tam gdzie ich miejsce. Jeszcze wiele osób musi przestać żyć przeszłością a patrzeć na stan obecny i go przyjąć do świadomości.
Frosty: Roy Keane chyba zatrzymał się w czasie 15 lat temu, United w obecnej pozycji powinno się cieszyć z tego co wpadnie do gabloty, jak umocnimy swoją pozycję w kolejnych latach abysmy grali regularnie w LM i mieli to top 4 to można myśleć dalej. Obecenie LE to byłby sukces i już Roy mnie tym hejtem troche wkurza
gentleDevil: To nie hejt, nikogo nie obraża. Nie mówi, że trener jest beznadziejny, a zadownicy są hoo7owi. Mówi swoją opinię na ten temat, a że chce mobilizować do tego, żebyśmy szli do góry to akurat chyba dobrze.
Zawsze miał charakter walczaka, nawet jeśli umiejętności nie stykało to charakteru na boisku nigdy. To nie przypadek, że tyle lat grał z powodzeniem u SAFa. A teraz próbuje zaszczepić trochę tego charakteru obecnym piłkarzom MU.
"To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać" – powiedział lata temu Stefan Kisielewski.
I myślę, że właśnie przed tym drugim etapem Roy stara się przestrzegać.
gentleDevil: I żeby nie było, też uważam, że wygranie LE będzie sukcesem. Ale takim chwilowym, o którym w przyszłości nie trzeba się będzie chwalić w pierwszej kolejności, bo przykryją je inne, ważniejsze w nadchodzących latach :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.