Manchester United podzielił się punktami z Manchesterem City (0:0) w 196. derbach Manchesteru. Bruno Fernandes po końcowym gwizdku na Old Trafford nie był zadowolony z końcowego rezultatu.
» Bruno Fernandes nie był zadowolony z remisowego rezultatu z Manchesterem City w 196. derbach Manchesteru | Fot. Press Focus
Manchester United w starciu z The Citizens miał lepsze okazje pod bramką rywala, ale Czerwonym Diabłom albo brakowało ostatniego podania, albo skuteczności.
– Jestem zadowolony z naszego występu, ale potrzebujemy punktów. Graliśmy przeciwko bardzo dobrej ekipie. Zabrakło nam zabójczego instynktu, aby zdobyć gole. Kiedy grasz z Manchesterem City, to wiesz, że będą mieli często piłkę przy nodze. Brakowało nam tego zabójczego instynktu, ale wykreowaliśmy sobie sporo okazji – stwierdził Fernandes na antenie Sky Sports.
– Musimy kontynuować naszą pracę. Nie tylko przez resztę sezonu, ale również później.
– To nie takie mecze będą definiowały nasz sezon. Kiedy gramy z wielkimi zespołami, to wiemy, że jest presja i uwaga innych. Jeśli chcemy być wielkim klubem, jak obecnie Manchester City i Liverpool, to musimy grać tak cały czas. Jeżeli zrelaksujemy się po dzisiejszym spotkaniu i pomyślimy sobie, że to wystarczy, to znów zrobimy krok wstecz. Musimy grać tak konsekwentnie.
– Derby nie mogą wyglądać tak jak w przeszłości, bo sporo rzeczy się zmieniło. Jest VAR. Nie możemy być tak ostrzy w pojedynkach, jakbyśmy tego chcieli. Wszystko się zmieniło – dodał Portugalczyk.
Manchester United następne spotkanie rozegra w czwartek 10 kwietnia. Czerwone Diabły zmierzą się z Lyonem w pierwszym ćwierćfinale Ligi Europy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.