W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Bruno Fernandes zanotował świetny występ przeciwko Realowi Sociedad (4:1) w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Europy. Portugalczyk ustrzelił hat-tricka, a po końcowym gwizdku zebrał zasłużone pochwały od Rubena Amorima.
» Bruno Fernandes pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu z Realem Sociedad | Fot. Press Focus
Fernandes w sezonie 2024/2025 jest równie często chwalony, co krytykowany. W czwartek kapitan Manchesteru United nie miał sobie jednak nic do zarzucenia. Pewnie wykonał dwa rzuty karne, a w końcówce meczu skompletował hat-tricka.
– Rozmawialiśmy wielokrotnie o Bruno i wiemy, że czasami się frustruje. Wiemy, że chce bardzo wygrywać tak bardzo, że czasami, kiedy sprawy nie układają się po naszej myśli, lub nie gramy dobrze, to on zmienia pozycję i biega za piłką po straconej bramce – stwierdził Ruben Amorim na konferencji prasowej po czwartkowym meczu.
– Czasami musi bardziej zaufać swoim piłkarzom, aby ci mogli wykonać swoją prace i również grać lepiej. Kiedy go potrzebujemy, to Bruno zawsze jest obecny: przy stałych fragmentach, potrafi wprowadzać piłkę do ataku, strzela gole, bierze udział w fazach przejściowych, co pokazał w ostatnich 10 minutach meczu.
– Bruno jest idealnym kapitanem naszej drużyny i potrzebujemy go, aby wygrywać trofea, bo on bardzo na to zasługuje – dodał Amorim.
Pady: No jakby tak człowiek miał w składzie dwóch albo trzech Bruno, to by tutaj chyba każdy napastnik świata chciał przyjść, mamy szczęście ze jest ciągle zdrowy, mimo wszystko liczę na przybycie Davida za darmo i Gyokeresa i udany nastepny sezon, jakbyśmy tak wygrali Ligę Europy to całkiem inaczej może wyglądać nasz skład na przyszły sezon.
REDARMY10: Jak się pomyśli, że więcej pieniędzy zapłaciliśmy za takich zawodników jak Pogba, Case, Sancho, Rasmus czy Antony a porównać wkład każdego z nich i wkład Bruno to naprawę okradliśmy sporting jak za cene którą za niego daliśmy.
gorzky: nie, cena za Bruno była adekwatna do jego umiejętności. Za to za Antonego, Onanę, Mounta, Pogbę czy Rasmusa srogo przepłaciliśmy. Wręcz jako działanie na szkodę klubu by to można było zgłosić
Wazza1993: Prawda, gdyby nie Bruno czy De Gea już dawno ten klub by był na dnie, myślę że to jedyna dwójka zawodników z ostatnich 13 lat którzy mogliby grać w drużynie Fergusona.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.