Scholes skrytykował Dalota: To kryminał

Sytuacja z 19. minuty wywołała spore poruszenie wśród kibiców i ekspertów oglądających czwartkowe spotkanie. Diogo Dalot dostał piłkę na prawym skrzydle i spod linii końcowej mógł dograć do wbiegającego w pole karne Rasmusa Hojlunda. Duńczykowi pozostałoby jedynie dołożenie nogi.

Manchester United w San Sebastian nie wykorzystał jeszcze kilku okazji pod bramką Realu Sociedad i w efekcie zremisował 1:1. Sprawa awansu do ćwierćfinału Ligi Europy rozstrzygnie się więc 13 marca na Old Trafford.

– Manchester United powinien prowadzić. Dalot powinien zagrać do Hojlunda – stwierdził Paul Scholes w studiu telewizji TNT Sports.

– Frustrujące jest to, że oglądaliśmy, jak ćwiczyli takie akcje. To kryminał, że Dalot nie dostrzegł Hojlunda. Rasmus dobrze pokazał się na pozycji i jeśli jesteś prawym obrońcą, jakimkolwiek na świecie, i nie widzisz tego, to jest to kryminał – dodał Scholes.

Mniej krytyczny wobec Dalota był na pomeczowej konferencji prasowej Ruben Amorim. Portugalski trener stwierdził: – Trudno mi oceniać, ale wyobrażam sobie, że Diogo Dalot nie wiedział na pewno, że Rasmus Hojlund wypracował sobie przewagę. Uznał, że ma dużo czasu na zagranie. Jednego jestem pewny: piłkarze chcą strzelać gole i wygrywać mecze. Robią więc wszystko najlepiej, jak potrafią. Czasami chcą jak najlepiej, ale nie podejmują najlepszej decyzji.