Ruben Amorim zdaje sobie sprawę, że Manchester United po sezonie 2024/2025 będzie musiał pożegnać się z niektórymi zawodnikami. Portugalski trener przyznaje, że będzie szczery w rozmowach ze swoimi piłkarzami.
» Ruben Amorim po zakończeniu sezonu 2024/2025 musi przebudować skład Manchesteru United.
Manchester United w letnim okienku czeka przebudowa składu. Z Czerwonymi Diabłami może pożegnać się wielu zawodników. Media od dawna spekulują na temat przyszłości Casemiro, Marcusa Rashforda, Antony’ego, Rasmusa Hojlunda czy Joshuy Zirkzee.
Amorim przed meczem z Fulham w Pucharze Anglii przyznaje na konferencji prasowej, że potrafi być bezwzględny wobec swoich piłkarzy. – Nie robię tego tylko po to, aby zademonstrować siłę. Jeśli zespół się stara, to rozumiem, że próbują, ale jeśli nie są w stanie tego zrobić, to jestem bezwzględny.
– Kiedy czuję, że dzieje się coś, co szkodzi drużynie, to jestem bezwzględny. W futbolu wszyscy zdają sobie sprawę, że czasami zostajesz w klubie, a czasami musisz iść dalej. Jeśli wiem jak coś wyjaśnić, to robię to, bo lepiej postawić sprawę jasno.
– Sam byłem piłkarzem i lubię wykorzystywać to doświadczenie. Kiedy jesteś z kimś szczery, to druga strona to akceptuje. Na początku może jest trudno, ale ostatecznie zrozumieją to.
– Jestem szczery z moimi piłkarzami i czasami wiedzą, że muszą odejść po zakończeniu sezonu. Możemy o tym porozmawiać pod koniec. Nadal przed nami sporo meczów do rozegrania. To natomiast oczywista sprawa i nie jest to trudna sytuacja – dodaje Amorim.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.