Manchester United wyeliminował Arsenal w III rundzie Pucharu Anglii po konkursie jedenastek. Bruno Fernandes ma nadzieję, że piłkarze Czerwonych Diabłów pójdą za ciosem i podtrzymają wysokie standardy ze spotkań z Kanonierami i Liverpoolem.
» Bruno Fernandes cieszy się, że Manchester United wyeliminował Arsenal z Pucharu Anglii | Fot. MUTV
Piłkarze Manchesteru United pokonali Arsenal, mimo gry przez ponad godzinę w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę otrzymał Diogo Dalot. Bohaterem okazał się Altay Bayindir, który w drugiej połowie obronił rzut karny Martina Odegaarda, a w serii jedenastek powstrzymał uderzenie Kaia Havertza.
Fernandes pytany na antenie MUTV o to, co zwycięstwo z Arsenalem da drużynie, odpowiedział: – Szczerze mówiąc, to nie musi dać niczego. Musicie zrozumieć, że w pewnych momentach będziemy cierpieli.
– Jeśli będziemy cierpieć jako zespół, jeśli będziemy w siebie wierzyć, to możemy przetrwać trudne momenty, tak jak było to w tym spotkaniu. Trudność polega na tym, że musimy zrozumieć, że trzeba to robić w każdym tygodniu.
– Tak jak powiedział to menadżer, nie chodzi o to, aby robić to co tydzień, za trzy dni znów trzeba tak się zaprezentować. Gramy z Southampton, który zajmuje ostatnie miejsce w lidze.
– Wszyscy są naprawdę zmęczeni, ale nie możemy szukać żadnych wymówek. Trzeba o tym zapomnieć i pamiętać, że ustanowiliśmy pewien standard. Musimy go utrzymywać na jeszcze wyższym poziomie, a nie na niższym – dodał Fernandes.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w czwartek 16 stycznia. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Southampton (21:00).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.