Darren Fletcher stwierdził, iż za nic miał sobie spływającą na niego falę krytyki, według której nie był godzien reprezentowania barw Manchesteru United.
Szkot rozpoczął nowy sezon z impetem, przez co jest wyróżniającym się zawodnikiem "Czerwonych Diabłów", które w tym sezonie nie zostały jeszcze pokonane. Zarówno w rozgrywkach Premiership jak i Ligi Mistrzów, "Red Devils" prowadzą z kompletem punktów.
Młody pomocnik często był atakowany ze strony fanów, którzy nie jeden raz za wszelkie niepowodzenia obarczali właśnie Fletchera, zapominając o tym, iż na boisko wychodzi jedenastu zawodników. Sir Alex Ferguson zawsze bronił Darrena, przy każdej możliwej okazji, nawet wtedy, kiedy United po mizernych występach w Lidze Mistrzów odpadło już w fazie grupowej. Jak się okazuje, wiara naszego menedżera w umiejętności Szkota była jak najbardziej słuszna a urodzony w Edynburgu zawodnik powoli zaczyna się odpłacać za zaufanie trenera.
Według Fergusona Fletcher dojrzał tego lata, przez co stał się lepszym piłkarzem, lecz jeszcze nie można go uważać za kluczowego zawodnika, na jakiego może wyrosnąć. Jego cztery dotychczasowe występy były bardzo efektywne, czego dowodem jest chociażby potyczka z Celtikiem Glasgow, gdzie pokazał swoje walory.
"Przyjmowanie krytyki to jedna z części futbolu" - zaczął Darren. "Wówczas musisz skupić się na grze i robić postępy."
"Dla zawodnika każdy sezon w tym zespole jest ważny. Jeżeli piłkarze stoją w miejscu, to klub także stoi w miejscu, lecz Manchester United zawsze idzie do przodu."
"Wiem, że nadejdą czasy, w których raz będę grał a raz nie."
"Jedyne co możesz wtedy robić to pokazywać się z jak najlepszej strony i zapracować sobie na zaufanie ze strony menedżera."
Wydawało się, że w spotkaniu z Arsenalem Szkot zacznie spotkanie z ławki rezerwowych, gdyż z zawieszenia powrócił Cristiano Ronaldo, lecz ze składu wypadła dwójka skrzydłowych - Ryan Giggs oraz Ji-Sung Park, dlatego może to być szansa dla Darrena. Chociaż jego ulubioną pozycją jest środek pomocy, to zawodnik z pewnością nie pogardzi występami na prawym skrzydle, gdzie w spotkaniu z Celtikiem radził sobie bardzo dobrze.
Fletcher wypowiedział się także na temat koncówki zeszłego sezonu, w której United próbowało dotrzymać kroku Chelsea, lecz to niestety Londyńczycy mogli cieszyć się z kolejnego mistrzowskiego tytułu.
"Menedżer wiele razy nam powtarzał, jak ważne jest zajęcie drugiego miejsca, które zwalnia Cię z konieczności rozgrywania kwalifikacji do Ligi Mistrzów" - powiedział Darren.
"Udało się nam tego dokonać, dzięki czemu mogliśmy z impetem zacząć nowy sezon."
"Przez ostatnie pięć lat nie wychodziło nam tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Teraz na szczęście wszystko idzie po naszej myśli i wierzę w to, że po spotkaniu z Arsenalem będziemy w równie dobrych nastrojach" - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.