Ruben Amorim na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie z Viktorią Pilzno w Lidze Europy nie uniknął pytań o zwolnienie Dana Ashwortha z funkcji dyrektora sportowego Manchesteru United.
» Ruben Amorim uważa, że odejście Dana Ashwortha nie zmieni wizji i celów Manchesteru United | Fot. Press Focus
Czerwone Diabły w ostatni weekend rozstały się z 53-latkiem, który swoją rolę pełnił zaledwie pięć miesięcy. Klub z Old Trafford wcześniej długo zabiegał o pozyskanie Ashwortha i zapłacił za niego pokaźną kwotę odstępnego.
– Pierwsza rzecz, którą chcę powiedzieć, to że od pierwszego dnia czułem wielkie wsparcie ze strony kierownictwa. Od Omara Berrady, Jasona Wilcoxa i Dan Ashworth również był tego częścią. Naprawdę czułem duże wsparcie z ich strony – stwierdził Amorim.
– To jest futbol i takie rzeczy się dzieją z piłkarzami i trenerami. Wiem, że nie jest to najlepsza sytuacja, ale najważniejsze, abyśmy robili swoje. Ścieżka jest oczywista dla każdego. Myślę, że takie rzeczy mogą dziać się w piłce.
– Od pierwszego dnia tutaj czuję wsparcie każdego, więc jedna osoba opuszczająca klub nic nie zmienia. Oczywiście, że jest to zła sytuacja, bo tak jak mówiliście, chodzi tutaj o człowieka, profesjonalistę, który wspierał nas jako zespół. Myślę, że najważniejsze jest to, że wizja jest naprawdę jasna i to się nie zmienia po odejściu jednej osoby.
– Nie mogę opowiedzieć o wizji na konferencji prasowej. Chcemy, aby ten klub wygrywał Premier League i należał do ścisłej czołówki, czyli tak jak powinno być w przypadku Manchesteru United.
– Z tego względu dokonujemy zmian. Można wymienić trenera, bo nie ma wyników. Trzeba mieć więc wizję. Czasami dokonujesz drobnej zmiany kierunku, aby wszyscy dostrzeli ten sam cel. Takie rzeczy dzieją się w piłce. Jesteśmy skoncentrowani na tym, aby wygrać Premier League. Taki jest główny cel tego klubu – dodał Amorim.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.