Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Keane o meczu z Arsenalem: Rezerwowi nie zrobili nic

» 5 grudnia 2024, 12:16 - Autor: matheo - źródło: The Overlap
Roy Keane krytycznie ocenił występ rezerwowych Manchesteru United w meczu z Arsenalem (0:2). Były kapitan Czerwonych Diabłów uważa, że zmiennicy nie wnieśli nic do gry drużyny Rubena Amorima.
Keane o meczu z Arsenalem: Rezerwowi nie zrobili nic
» Roy Keane negatywnie ocenił postawę rezerwowych Manchesteru United w meczu z Arsenalem | Fot. The Overlap
Manchester United w meczu z Arsenalem rozegrał przyzwoitą pierwszą połowę, ale w drugiej Kanonierzy podkręcili tempo i byli skuteczniejsi przy stałych fragmentach gry. Efekt był taki, że komplet punktów został w północnym Londynie.

– Coś wam powiem. Marcus Rashford wszedł na boisko. Jego ogólna gra jako piłkarza jest szokująca – stwierdził Roy Keane w trakcie audycji The Overlap w Sky Sports.

– Spójrzcie na to zagranie głową. Czy zmiennicy Manchesteru United dali coś z siebie odkąd weszli na boisko? Nic. Rezerwowi nie zrobili nic. Manchester United nie zasłużył na nic. Wiecie co dzieje się z Manchesterem United? Cały czas cię oszukują. Nie są dynamiczni – dodał Keane.

Manchester United do walki o ligowe punkty wróci już w sobotę 7 grudnia. Czerwone Diabły zmierzą się na własnym stadionie z Nottingham Forest (18:30).


TAGI


« Poprzedni news
Amorim wskazał 4 piłkarzy z limitem czasowym w Manchesterze United
Następny news »
Luke Shaw przez kontuzje stracił niemal 5 lat kariery

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Uwppl: Wiecie co jestem kibicem United od 1997 to jest szmat czasu i powiem tak nic z tych śmieci nie będzie i żaden trener tego nie naprawi. Amorim przyszedł do burdelu i z tego burdelu go wyrzucą. Jesteście naiwnj ,ślepi i głupi jak myślicie że ta drużyna z drugiej części tabeli zacznie coś grać. 10 lat czekamy i nic z tego nie ma nie tacy trenerzy jak Amorim tu przychodzili i nic nie było. Kocham ten klub ale ten zespół to jeden wielki mem i tak już zostanie nic tu nie poradzi ten Portugalczyk . Tu trzeba zburzyć i od nowa zbudować klub i od najniższej ligi ruszać po szczeblach . Możecie mnie wyzywać smarkacze ale nie jedno w życiu widziałem . MANCHESTER UNITED to piłkarski rynsztok ,ściek. Ten klub już się skończył ale zawsze będę im kibicował
» 5 grudnia 2024, 20:32 #13
smutny87: Klub się chyba nie skonczył jeszcze.
» 5 grudnia 2024, 23:29 #12
VoE: Nie rozumiem Kean'a o co się czepia, graliśmy z Arsenalem czyli topowym zespołem ligi. Powalczyć możemy z Ipswitch czy Forrest i tutaj musimy szukać punktów. Ważne, aby zakwalifikować się do LKE i powalczyć może o jakiś puchar w przyszłym roku. Amorim potrzebuje czasu, żeby zbudować solidną ekipę do walki w Lidze Europy.
» 5 grudnia 2024, 13:48 #11
Kicek999: Ty niestety nie pamiętasz jaka była atmosfera prze meczem tych druży gdy grał RK. Dochodziło prawie do mma. Dla mnie tłumaczeniem nie jest, że Arsenał lepszy. Standardy muszą być zachowane muszą gryźć trawę jak nie mają innych umiejętności żeby wygrać. Pierwsza połowa była spoko a druga już nie a czemu nie była ? Odpowiedz sobie sam
» 5 grudnia 2024, 14:29 #10
Widmo: Musisz pogodzić sie z tym ze tamte czasy odeszły i już nie wrócą.
Piłka nożna mocno sie zmieniła za same pyskówki do sędziego sa kartki a co dopiero za agresję(nie mówię tu o faulu samym w sobie a o premedytacji, złośliwości i agresji w stlu ,,Piłka może przejść..."
Kolejna sprawa to fakt ze zawodnicy teraz to najemnicy a nie zwiazani z klubem pilkarze żeby za niego umierać czy choćby gryz trawe. No i ostatnie to nawet gdyby bylo wychowankami to i tak juz inna mentalność pokoleniowa (o czym chyba rozpisywac sie nie trzeba).
I to nie tylko u nas tak wygląda a w każdej poważnej lidze (wydaje mi sie ze wiekszy zapał i atmosfere znajdziejsz w jakiś ligach brazylijskich,meksykańskich czy choćby B klasie) .
Niestety.
» 5 grudnia 2024, 15:16 #9
welllone: Takie gadanie tamte czasy były i już nie wrócą. Jakoś zespoły mające w skaldzie zawodników wszystkich razem wziętych wartych tyle co nasz spinner i leń w innym klubie gryzą ziemię, oddychają rękawami i walczą o każdy cm boiska. Tego wymagam od gości będących w legendarnym klubie nie tylko ligi angielskiej. Nie wiem jak można zarabiać takie krocie i nie wyprawać sobie żył, zdychać i żygać po każdym spotkaniu. Zakochałem się w klubie właśnie takich wojowników. Ok zawsze za moich czasów czyli końcówka lat 90 było kilka gwiazd, ale reszta to byli wyrobnicy robiący różnicę pracując na te gwiazdy. Teraz każdy ma top ego i kto ma na kogo pracować?
» 5 grudnia 2024, 20:50 #8
Lukas89: Panie Widmo polecam ligi latynoamerykańskie a zwłaszcza brazylijską zarówno serie A jak i B :-D tam nie ma miękkiej gry a zawodnicy naprawdę walczą na boisku i to często aż zbyt dosłownie :-D no i druga strona to kibicie a raczej fanatycy tam nie ma pikniku podczas meczy :-)
» 5 grudnia 2024, 23:09 #7
kamilllo777: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.12.2024 13:16

Wczoraj zauważyłem sytuacje z okolic 75-80 minuty meczu gdzie gdzie wszyscy nasi piłkarze bronili się przed kolejnym rzutem rożnym w naszym polu karnym. Wyszliśmy z kontrą gdzie Amad dobiegał już do pola karnego rywala i nie miał komu podać, stracił piłkę i z miejsca wystartował pressowaniem. Kiedy po kilku sekundach Armatki przenosili grę znów na naszą połowę to tu Hit!! Rashford dopiero doczłapywał do koła środkowego gdzie mniej więc spotkał się z Amadem na tej samej wysokości boiska gdzie Afrykańczyk już wracał do obrony po czym Rash nie ruszył do tyłu za akcją skoro dopiero tu dobiegł xD
Niezły z niego figlarz
» 5 grudnia 2024, 13:14 #6
gorzky: zmęczony chłopak byl, ponad 15 minut w nogach a ty wymagasz by biegał...
» 5 grudnia 2024, 22:02 #5
cruyff: on ma coś z głową
» 5 grudnia 2024, 12:46 #4
DevoMartinez: A co to Rashforda obchodzi? Ma kupe kasy, grał u van Gaala, Mourinho, Ole, Ten Haga, do przegrywania już dawno przywykł. Swój prime miał jeszcze przed podpisaniem kontraktu życia w ubiegłym roku, wtedy grał jeszcze w kadrze i jeszcze zasuwał na boisku. 4 ostatnie sezony to tylko 1 sezon dobry u Ten Haga, pozostałe 2 nie przekroczył nawet 10 bramek we wszystkich rozgrywkach. Ten sezon ma na razie 7 więc jest nadzieja.
Ale 27 lat, on jest w najlepszym okresie dla zawodnika bo ma już doświadczenie z wielu rozgrywek a fizycznie jest mocnym facetem. Tyle, że widać że traci już swój główny atut czyli przyśpieszenie i szybkość na dłuższym dystansie. On na tym bazował więc serio latem warto pomyśleć czy nie czas pożegnać się.
» 5 grudnia 2024, 12:44 #3
s4m: Nie wiem czy mówimy o tej samej główce Rashforda ale tez to zauważyłem i byłem w szoku ze gracz z tygodniowka 300 tys. funtow może grac z takim zaangażowaniem. A może nie powinno mnie to już dziwić?
» 5 grudnia 2024, 12:39 #2
cruyff: pełna zgoda
» 5 grudnia 2024, 12:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.