Piłkarze Manchesteru United mają już na swoim koncie kilka sesji treningowych z Rubenem Amorimem. Bruno Fernandes przed spotkaniem z Bodo/Glimt opowiedział, jak wyglądały pierwsze dni pracy z portugalskim szkoleniowcem.
» Bruno Fernandes jest zadowolony z dotychczasowej współpracy z Rubenem Amorimem | Fot. Press Focus
Manchester United w ostatni weekend rozegrał pierwszy mecz pod wodzą Amorima. Czerwone Diabły zremisowały na wyjeździe z Ipswich Town (1:1). W czwartek zespół zagra pierwsze spotkanie na Old Trafford za kadencji 39-letniego Portugalczyka.
– Jest to zmiana, a kiedy zmiana następuje, to zawsze czujesz, że jest to nowa szansa dla każdego – mówi Fernandes na antenie TNT Sports.
– Wszyscy w zespole czują, że mają szansę na to, aby się zaprezentować, zaimponować menadżerowi i zapracować na to, aby znaleźć się na boisku.
– Myślę, że Ruben Amorim jest intensywnym menadżerem w dobrym tego słowa znaczeniu. Chce, abyśmy robili wszystko na maksymalnym poziomie. Kiedy uznaje, że trzeba zwolnić i trenować nieco mniej, abyśmy mogli jak najlepiej zaprezentować się fizycznie w meczu, to właśnie to robi. Zarządza tym bardzo dobrze ze swoim sztabem.
– Jest fajną osobą na boisku treningowym oraz bardzo pomocną wobec każdego – dodaje Bruno.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.