Ferdinand zachwycony angażem Amorima. „W porównaniu do Ten Haga to będzie duża różnica”

Manchester United szybko załatwił kwestię angażu nowego menadżera. W poniedziałek Czerwone Diabły pożegnały Erika ten Haga, a w piątek ogłosiły, że od 11 listopada pracę na Old Trafford zacznie Ruben Amorim.

– Gdyby Pep Guardiola odszedł, to myślę, że Ruben Amorim byłby kimś, na kogo patrzyłby Manchester City – mówi Ferdinand na swoim kanale Rio Ferdinand Presents.

– Są podobieństwa do tego, co robił Erik ten Hag w Ajaxie Amsterdam. Powiedziałbym natomiast, że Amorim przejął Sporting, kiedy ten nie był w najlepszym okresie. Nie byli w stanie rywalizować z FC Porto i Benfiką, nie byli bliscy zwycięstwa w lidze. Rozczarowani kibice, zamieszanie za kulisami. Wszedł do klubu i odwrócił niekorzystną kartę. Zmienił ich styl gry i oczekiwania.

– Myślę, że największa różnica pomiędzy Amorimem a Ten Hagiem, z tego co słyszałem od ludzi, którzy grali dla nich, to charakter i charyzma. W porównaniu do Erika ten Haga będzie to duża różnica.

– Manchester United potrzebuje kogoś z charakterem i charyzmą, kogoś, kto powie: „wiesz co, nie dbam o to, co tutaj się wydarzyło. Widzę w tobie zawodnika, konkretnego gracza”. Potrzeba kogoś właśnie takiego.

– To trener, który zbudował Manuela Ugarte, który przyszedł do Manchesteru United. Zbudował piłkarza wartego 60 milionów funtów. Zmienił krajobraz w klubie piłkarskim. Nie jest to łatwe. Nie interesuje mnie to, w której lidze tego dokonał.

– Rozmawiałem z Nanim i powiedział: „Rio, ludzie uwielbiają go, piłkarze grają dla niego i go kochają, szanują go”.

– Powiedział mi, że Amorim jest bardzo szczery i bezpośredni. Być może były nieścisłości w sposobie, w jaki Ten Hag dyscyplinował zawodników. Musisz mieć wytyczone wyraźne granice, kiedy podchodzisz do takich tematów i zawodników – dodał Ferdinand.

Manchester United pierwsze spotkanie pod wodzą Rubena Amorima rozegra po listopadowej przerwie na kadrę. Czerwone Diabły 24 listopada zmierzą się z Ipswich Town.