Van Nistelrooy zdobył hat-tricka

„Latający Holender” otworzył wynik w 17. minucie, a asystował mu Antonio Cassano, który strzelił drugą bramkę dla Realu 8 minut póĽniej. Drugą bramkę van Nistelrooy dołożył po przerwie. Obrońcy Levante całkowicie pozbawili go krycia, co dało mu szansę na przyjęcie piłki i zdobycie gola.

W 85. minucie van Nistelrooy był faulowany w polu karnym, za co sędzie podyktował rzut karny. Holender podszedł do wykonania karnego i nie zdołał pokonać bramkarza, gdyż ten świetnie wyczuł jego intencję.

Za ten błąd w pełni zrehabilitował się w doliczonym czasie. Po podaniu Cicinho przelobował bramkarza, tym samym dobijając Levante, które kończyło mecz w dziewiątkę.

„To był dobry dzień i ważna wygrana, ponieważ mamy przed sobą ciężki mecz z (Olympique – przyp. red.) Lyon w Lidze Mistrzów w środę” – powiedział van Nistelrooy po meczu.

„Po tym meczu zyskaliśmy pewność siebie. Nie wykorzystałem niestety rzutu karnego i jestem z tego niezadowolony, bo bramkarz mnie wyczuł.”

Po bezbramkowym remisie z Villareal na Santiago Bernabeu w pierwszym meczu Primera Division, Real wreszcie zdołał się przełamać.

Gole van Nistelrooya zapobiegły dalszym obawom na temat możliwości Realu w ataku, kiedy brazylijski napastnik Ronaldo wciąż powraca do sprawności po operacji kolana.