Manchester United pokonał Leicester City (5:2) i zameldował się w ćwierćfinale Pucharu Ligi. Z występu Czerwonych Diabłów zadowolony był Ruud van Nistelrooy, dla którego było to pierwsze spotkanie w roli tymczasowego szkoleniowca klubu z Old Trafford.
» Ruud van Nistelrooy był zadowolony z postawy piłkarzy w meczu z Leicester City | Fot. MUTV
Manchester United zaprezentował niezłą piłkę w starciu z Lisami. Po dwie bramki zdobyli Casemiro oraz Bruno Fernandes, a jedno trafienie dołożył Alejandro Garnacho. Czerwone Diabły w grudniu czeka ćwierćfinałowe starcie z Tottenhamem Hotspur.
Co miał do powiedzenia Ruud van Nistelrooy po starciu z Lisami? Oto jego pomeczowe wypowiedzi.
WSPARCIE KIBICÓW
– Miałem mieszane uczucia, jeśli chodzi o dni poprzedzające to spotkanie. Oczywiście przykro mi było, że Erik odszedł. Był osobą, która mnie tutaj sprowadziła. Przykro mi było, że odszedł, ale opuścił klub z dwoma trofeami na koncie i może trzymać głowę wysoko. Przychodzi mecz, stawia się na nim 75 tysięcy kibiców i wspierają zespół. Wspierali mnie również w niesamowity sposób.
ZMIANA MENADŻERA
– Jako sztab szkoleniowy przygotowaliśmy piłkarzy i muszę powiedzieć, że byli fantastyczni. Szacunek dla drużyny, zaprezentowali się świetnie po trudnych momentach. Kiedy ogłoszono zmianę menadżera, to było im trudno, wszystkim było trudno. Wspaniale, że tak zareagowali i zgrali w taki sposób. Obiecaliśmy walkę 75 tysiącom kibiców i milionom przed telewizorami. Chcieliśmy się pokazać kibicom, pokazać, że ten klub jest budowany, walka trwa i nigdy nie przestaniemy. O to chodziło.
DUBLET FERNANDESA
– Dobrze wiecie, jaką ma jakość. Wiedzieliśmy, że potrzebował trochę szczęścia, aby bramki wpadły, a później zacznie zdobywać kolejne. Jestem nim zachwycony. Poprowadził zespół przez wiele trudnych momentów. Wspaniale mieć go w zespole.
LEPSZA SKUTECZNOŚĆ
– Muszę przyznać, że w meczach z Fenerbahce i West Hamem United, a także przeciwko Crystal Palace, stworzyliśmy sobie więcej jeszcze lepszych sytuacji niż dziś. Mieliśmy szczęście ze słupkami i dobitkami. Czasami tego potrzebujesz. To sprawia, że momentami futbol jest okrutny. Tak jak mówiłem, tworzyliśmy sobie lepsze okazje w poprzednich spotkaniach, więc szczęście się odwróciło i możemy budować na tej wygranej.
EFEKTOWNE BRAMKI
– Strzeliliśmy wspaniałe gole. Pierwsza to prawdziwa piękność w wykonaniu Casemiro. Cieszyłem się chwilą. Gol w samo okienko, niesamowita bramka. Casemiro jest niezwykłą osobą i piłkarzem. Fantastycznie mieć go w pobliżu. Garnacho bardzo dobrze wykończył akcję po dośrodkowaniu Diogo Dalota. Myślę, że publiczność udaje się do domu po fajnym piłkarskim wieczorze.
PRZYSZŁOŚĆ
– Przyszedłem tutaj jako asystent, aby pomagać klubowi. Teraz pomagam w tej roli, dopóki będę potrzebny. W przyszłości, w każdej roli, jestem chętny, aby pomagać dalej. Jest wielu ludzi dookoła mnie, którzy chcą jak najlepiej dla Manchesteru United i to się nie zmieni. Trzeba się skoncentrować na niedzieli, na ligowym meczu z Chesea. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.