W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Aaron Wan-Bissaka w niedzielę będzie miał okazję po raz pierwszy zagrać przeciwko Manchesterowi United od czasu swojego transferu z ekipy Czerwonych Diabłów. Angielski defensor przyznaje, że nie rozmyślał dużo na temat odejścia z Old Trafford w letnim okienku.
» Aaron Wan-Bissaka latem zamienił Manchester United na West Ham United | Fot. Press Focus
Wan-Bissaka szybko zaaklimatyzował się w ekipie Młotów i odgrywa tam ważną rolę. Manchester United zdecydował się na sprzedaż 26-latka, aby zrobić miejsce dla Noussaira Mazraoui’ego z Bayernu Monachium.
– Cieszę się, że wróciłem do Londynu. Mam bliżej domu – stwierdził Wan-Bissaka przed meczem z Manchesterem United.
– To również nowe wyzwanie, nowy zespół, więc jest dobrze. Czego mi brakowało? Pogody! Kiedy byłem tutaj wcześniej, to zawsze padało i było pochmurno.
– Szczerze mówiąc, to tak naprawdę nie myślałem zbyt wiele o odejściu z Manchesteru United. Starałem się trzymać głowę nisko w okresie przygotowawczym i koncentrowałem się na tym, aby być w formie. Odejście z klubu było trudne. To nie była prosta decyzja. Trzeba myśleć o innych rzeczach z tym związanych.
– Jestem natomiast dumny. Cała podróż w Manchesterze i wszystko, co z tym związane. Wzloty i upadki. Mogłem wznieść dwa puchary. Zdobycie tego doświadczenia było niesamowite – dodał Wan-Bissaka.
Początek meczu West Ham United – Manchester United w niedzielę 27 października o 15:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Domestos: Powiedzmy sobie szczerze, że Wan-Bissaka to był jedyny boczny obrońca, który potrafił bronić. Miał wahania formy, ale gdy ją złapał, nie miał sobie równych.
StewieGriffin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.10.2024 09:17
Do dzisiaj nie za bardzo rozumiem ten ruch. Wan-Bissaka zarabiał 90 tysięcy funtów tygodniowo, w jego miejsce przychodzi Mazraoui, który z miejsca dostaje 135. Dodatkowo Aaron nie był jakimś dużym problemem dla klubu, a prawa obrona przy Dalocie i Wan - Bissace była jedną z niewielu pozycji w drużynie, która była jako tako obsadzona. Nie wiem jaki był sens sprzedaży jednego PO i kupno drugiego w momencie gdy po drugiej stronie był i jest dramat. No i czy Mazraoui to duży wzrost jakościowy względem AWB? Nie powiedziałbym. Poza jednym czy dwoma meczami na początku sezonu raczej po prostu solidny grajek tak samo jak Anglik. Jeżeli była opcja przedłużenie kontraktu Aarona na podobnych zasadach finansowych to wlałbym takie rozwiązanie.
adamII: AWB zawsze zostawial odkryta przestrzen, nie umial totalnie nic zrobic na polowce rywala, jedyne co mial to wslizgi, ktore i tak byly slabsze niz po jego przyjsciu.
DevoMartinez: To, że nie umiał nic zrobić na połowce przeciwnika to są mity. Starczy porównać jego i Shawa i ilość asyst. Każdy boczny obrónca który wychodzi wysoko zostawia wolne przestrzenie. Też nie rozumiem jego sprzedaży. Może jedynie to, że zapowiedział że odejdzie za darmo.
adamII: chodzi mi o wolne przestrzenie gdy AWB byl teoretycznie na swoim miejscu, ile to bramek padlo dlatego ze byl on ustawiony zbyt blisko naszego pola karnego.
waletpl: Sens tego ruchu jest taki, że za to co dostali za Aarona kupili Mazre i jeszcze pare groszy zostało. A w czerwcu Aaron by odszedł za free i ani Aarona, ani Mazry, ani kasy.
awe: No tak Devo bo robic cos na polowie rywala to tylko asysty haha, Dalto bierze udzial w prawie kazdej ofensywnej akcji druzyny, jest motorem napedowym AWB to naweat nie motorynka, pieknie pokazal to w meczu WHU, goscia jakby nie bylo na boisku to by nikt nie zauwazyl i tak.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.