Onana: Nagrody są mile widziane, ale wygrane drużyny najważniejsze

– Będę walczył o to, aby zdobyć więcej nagród. Zawsze natomiast powtarzam, że najważniejsze są zwycięstwa zespołu. W domu zawsze jest miejsce na więcej trofeów. Nagrody są więc mile widziane – mówi Onana w rozmowie z MUTV.

Onana nagrodę otrzymał za wrzesień, ale dobrą formę prezentuje od początku tego sezonu. Kameruńczyk przyznaje, że na jego występy ma też nieustające wsparcie kibiców.

– To bardzo ważne, aby czuć miłość. Czuję wsparcie naszych kibiców, bo bez nich niemal nie da się wygrywać meczów. Pamiętam, że kiedy tutaj trafiłem, to miałem trudny start przez pierwsze sześć miesięcy. Nie było łatwo odnaleźć się w nowym kraju, ale fani mnie wspierali. Chcę im więc bardzo podziękować.

Onana statuetkę za najlepszą interwencję września otrzymał za podwójną paradę w meczu Premier League z Crystal Palace. Kameruńczyk pytany, w jaki sposób udało mu się obronić dwa strzały w krótkim odstępie, odpowiada: – To po prostu efekt pracy na treningach. Dzięki temu staje się to rutyną. Mówiłem już, że grasz tak jak trenujesz.

– Zwłaszcza w meczu z Crystal Palace była to dobra interwencja, podwójna interwencja i oczywiście ważny moment w meczu. Lepiej byłoby natomiast wygrać to spotkanie. Jako bramkarz czy obrońca zawsze chcesz czystego konta. W defensywie sprawy układają się dla nas dobrze. Jako zespół zawsze gramy, aby wygrywać. Jeśli więc mam wybierać, to zawsze będę wybierał zwycięstwa. Jeśli przy okazji notujemy czyste konto, to nawet lepiej – dodaje Onana.