Kariera Donny’ego van de Beeka w Manchesterze United nie ułożyła się po myśli holenderskiego zawodnika. Sytuacji piłkarza nie uratowało nawet przyjście Erika ten Haga i wcześniejsza współpraca obu panów w Ajaxie Amsterdam.
» Donny van de Beek nie zaliczył udanej przygody z Manchesterem United | Fot. Press Focus
Van de Beek w letnim oknie transferowym odszedł do Girony za kwotę mniejszą niż 500 tysięcy funtów. Ostateczna kwota transferu, razem z bonusami, może wynieść około 7,1 mln funtów. Dla Manchesteru United oznacza to dużą stratę, bo latem 2020 roku piłkarz kosztował 40 milionów funtów.
Van de Beek pytany o to, co poszło nie tak w trakcie jego kariery w Manchesterze United stwierdził na łamach The Athletic: – Nie wiem. Myślę, że start był dość dobry.
– Kiedy grałem, na początku sezonu, to spisywałem się dobrze. Później z różnych powodów… Nie wiem dokładnie, ale nie grałem.
– Trudno dotrzeć do sedna tej bolesnej sprawy, ale tak już jest. Myślę, że takie rzeczy mogą się zdarzać. W niektórych miejscach wszystko klika od razu, a w innych przypadkach nie. Myślę, że powody są różne. Taki też jest futbol.
Van de Beek jako jeden z powodów trudności w Manchesterze United wskazał problemy zdrowotne: – Miałem pecha, bo rozegrałem trochę spotkań, zwłaszcza bliżej zimy, a później na początku stycznia 2023 roku znów złapałem kontuzję. To nie było łatwe. Zły timing. Jeśli zaczynasz grać więcej, to łapiesz wtedy rytm. Przyszła kontuzja i trzeba było zacząć wszystko od nowa. Przychodzą nowi zawodnicy i znów jesteś na tylnym siedzeniu. To trudne.
– Powiedziałbym, że to był dla mnie kluczowy moment w Manchesterze United. W tym okresie normalnie grasz i jesteś coraz mocniejszy. Złapałem jednak uraz i było trudno.
Van de Beek dopytywany o to, jak zmieniła się jego relacja z Erikiem ten Hagiem w porównaniu do tego, co było w Ajaxie Amsterdam, stwierdził: – Nie wiem… To trudne. Czy moglibyśmy przejść do następnego pytania?
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.