GS8GS: Ale te talenty potrzebują czasu. Albo trenera który będzie potrafił poukładać ich na boisku, jednoczenie rozwijając poszczególnych zawodników.
Na początku sezonu byłem optymistą bo w końcu widziałem zawodników przemieszczający się ma boisku, szukających gry, wychodzących na pozycję.
Ale te chęci szybko uleciały, wystarczy szybki gong od rywali na początku meczu i zawodnicy mają podcięte skrzydła.
Paradoksalnie stwarzamy, masę sytuacji, oddajemy dużo strzałów, ale też dajemy się łatwo dominować i gubi nasz lekkomyślność w rozgrywaniu gdy mamy piłkę.
Flick był w stanie sprowadzić ten football wertykalne w Barcelonie, która była przetrzebana kontuzjami, ratując się wychowankami.
Motta wymieniając środek pola był w stanie przenieść styl gry z Boloni do Juventusu.
Erik teraz ma zawodników których chciał i nie powinno być żadnych wymówkę.
Jestem już zirytowany, zmęczony tym ciągłym procesem, z jednej strony widzę że zawodnicy zaczynają grać, widać że to zaczęło się zazębiać ale przez indywidualne błędy dostajemy lanie, chyba największe lanie w ostatnich kilku latach.
Jednak najgorszym rozwiązaniem będzie zmiana trenera w trakcie sezonu. Wolałbym dograć ten sezon do końca Erikiem niż wpakowac Ruuda na minę.
Chyba porą realnie ocenić nasz sztab medyczny I od przygotowania fizycznego, bo tutaj potrzeba największych zmian.
Druga kwesta to pomóc która daje się zdominowac. Bruno jest już zaawansowany wiekowo, poanddo widać że zmaga się z problemami osobistymi. Casemiro, Erisken, Mount to też zawodnicy którzy są tutaj ostatnie miesiące.
Warto więc już zima sprowadzić 2 SP którzy peda mieli pół roku na zapodanie się ligą i zespołem. Głównie tutaj mam na myśli młodszych zawodników z papierami na grę na najwyższym poziomie za rok czy za dwa.
W tym sezonie tylko spokoj i racjonalne dezycje mogą wyprowadzić nas z tego bagna.