W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Christian Eriksen pojawiał się regularnie na boisku w ostatnich meczach Manchesteru United. Doświadczony pomocnik przyjechał więc w dobrej formie na październikowe zgrupowanie reprezentacji Danii.
» Christian Eriksen w sezonie 2024/2025 regularnie dostaje szansę od Erika ten Haga | Fot. Press Focus
32-latek w sezonie 2024/2025 zanotował na razie osiem występów w barwach Manchesteru United. Duńczyk ma na swoim koncie 3 bramki i 3 asysty, więc błyskawicznie poprawił wynik z ostatniego sezonu, w którym zanotował tylko jedno trafienie i trzy asysty.
– Pod względem psychicznym i fizycznym czuję się dobrze. Na ostatnim zgrupowaniu mówiło się, że przyjechałem z małą liczbą minut na koncie i był to problem. Teraz być może zagrałem za dużo minut! – stwierdził Eriksen w rozmowie z duńskim dziennikiem Bold.
– To wspaniała sprawa, że stale rozgrywam tyle meczów. Złapałem rytm, więc znów jestem piłkarzem, który może grać co trzy dni. Nie czuję się jak 32-latek. To znaczy nie czuję, jakbym miał zaraz kończyć karierę.
– W związku z tym, że mam dokładnie 32 lata, to ludzie z zewnątrz myślą sobie, że powinieneś kończyć. Myślę, że czasami jest to źle rozumiane. Wiek to tylko numer.
– Z wiekiem masz doświadczenie i jeśli nadal masz odpowiednią szybkość, możesz biegać, to nie sądzę, aby była duża różnica pomiędzy 32-latkiem, a 29-latkiem – dodaje Eriksen.
Reprezentacja Danii w najbliższych dniach zmierzy się w Lidze Narodów UEFA z Hiszpanią (12 października) i Szwajcarią (15 października).
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
biolekkk: Jakim cudem mając Mounta, Bruno, Mainoo i Ugarte (nie wspominając o Casemiro) on gra w pierwszym składzie? Jak dla mnie do odstrzału razem z Case, Dalotem, Lindeloffem, Shawem, Antonym i Evansem. Bardzo kibicowałem też Amadowi, ciągle wszyscy pisali że nie dostaje minut i nie może pokazać na co go stać, ale powoli zaczynam myśleć że się nie sprawdzi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.