„Manchester United po prostu nie zaangażował się w ten mecz”

Manchester United błyskawicznie stracił bramkę w meczu z Tottenhamem Hotspur i wywiesił białą flagę. Czerwone Diabły całą drugą połowę grały w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę tuż przed przerwą obejrzał Bruno Fernandes.

– Manchester United po prostu się nie zaangażował w ten mecz – stwierdził Ashley Young, były defensor Czerwonych Diabłów, na antenie Sky Sports.

– Nie było żadnego wysiłku, zaangażowania, nikt nie biegał, nie mieli żadnych liderów na boisku. Wszystko było rozczłonkowane. Wyglądali jak grupa indywidualistów rozrzucona po boisku. Nikt nie chciał mieć piłki przy nodze, nikt nie chciał niczego wykreować. Wszystko było złe od początku do końca.

– Rozmawialiśmy w przerwie o tym, kto tutaj gra u siebie. Tottenham czuł się bardzo komfortowo. Manchester United nie zrobił niczego. Środkowi obrońcy Tottenhamu w ogóle nie byli nękani. Wyglądało to tak, jakby Tottenham grał u siebie – dodał Young.

Manchester United w tym tygodniu rozegra dwa spotkania. Czerwone Diabły w czwartek zmierzą się z FC Porto, a w niedzielę zagrają z Aston Villą.