Ten Hag przed meczem z Tottenhamem: Nie mogę brać do siebie każdej krytyki

Manchester United zaczął kiepsko sezon 2024/2025 w Premier League. Czerwone Diabły zanotowały 2 zwycięstwa, 2 porażki i 1 remis. W środku tygodnia drużyna zremisowała też z Twente (1:1) na inaugurację Ligi Europy.

– Po pierwsze, szanuję krytykę. Jest tego sporo. Można mieć opinię na temat futbolu, a kiedy pracujesz na stanowisku menadżera, to musisz sobie z tym radzić – mówi Erik ten Hag przed meczem z Tottenhamem.

– Nie mogę jednak brać do siebie każdej krytyki. Nie czytam wszystkich krytycznych głosów, to nie jest możliwe, ale nawet nie chcę tego wiedzieć. Muszę oczywiście coś wiedzieć i niektóre rady są bardzo dobre. Jeśli chodzi o mnie, to muszę podchodzić do tego bez emocji i patrzeć, gdzie jest zespół, które obszary trzeba poprawić. Trzeba pozostać metodycznym, prowadzić zespół po właściwej ścieżce i upewnić się, że wykonujesz właściwe kroki, aby wydobyć to, co najlepsze z drużyny.

– Myślę, że będziemy oceniani po każdym meczu, to normalne. Każdy jest oceniany, bo wszyscy oczekują zwycięstw Manchesteru United. Wiemy o tym i nie jest to żaden sekret. Kiedy jesteś w tym klubie, to musisz sobie radzić z tym aspektem i my to robimy.

– Nie ma znaczenia, czy jesteś młody, czy stary, ale musisz sobie z tym radzić. Trzeba wydobyć to, co najlepsze, spełnić oczekiwania meczowe. Wszyscy muszą to robić, ale trzeba też pamiętać, że mamy młodych zawodników, młody skład, nowy zespół. Potrzeba czasu.

– Zmierzamy w dobrym kierunku w ostatnich tygodniach w wielu aspektach gry. Teraz chodzi o to, aby być bardziej skutecznym, strzelać więcej goli, bo dzięki temu będziemy wygrywać mecze – dodaje Ten Hag.