Konferencja Ten Haga przed meczem z Tottenhamem. „To jest nasz problem”

Manchester United do szlagierowego starcia ze Spurs przystąpi po meczu z Twente (1:1) w Lidze Europy. Czerwone Diabły w spotkaniu z Kogutami muszą poprawić skuteczność, która mocno szwankuje w sezonie 2024/2025.

SKUTECZNOŚĆ
– Nie strzelamy wystarczająco dużo goli. To jest nasz problem. To jest kluczowy obszar. Musimy strzelać gole jako zespół. Myślę, że w drużynie mamy takie umiejętności. To jest oczywiste, kiedy spojrzycie na stwarzane przez nas sytuacje, że nie zdobywamy wystarczająco dużo bramek.

MECZ Z TOTTENHAMEM
– Myślę, że to będzie bardzo intensywny mecz. Zawsze tak jest przeciwko Tottenhamowi i myślę, że to jest też nasz styl. Uważam, że to będzie bardzo dynamiczne i atrakcyjne spotkanie.

– Każdy przeciwnik ma swoje silne i słabe strony. Mocną stroną Tottenhamu jest ich filozofia. Jest bardzo wyraźna. Są bardzo ofensywni, ale to zostawia też przestrzenie na boisku. Musimy wziąć to pod uwagę, co może nam pomóc. Przede wszystkim trzeba zagrać bardzo dobrze przeciwko Tottenhamowi. Chcemy kontrolować mecz i potrzeba występu na wysokim poziomie. Znów będzie kreować sobie okazje, ale trzeba je wykorzystać.

SŁABSZY WYSTĘP Z TWENTE
– Każdy zespół przechodzi przez coś takiego w trakcie sezonu. Tak jest, kiedy rozgrywasz 60 meczów. Na pewno będą spotkania, po których nie jesteś zadowolony z występu. Nie jesteś zadowolony, kiedy rywal pragnie zwycięstwa bardziej. To psychologiczna strona futbolu, piłki nożnej na najwyższym poziomie. Zespół, który jest w stanie tym zarządzać najlepiej odnosi największe sukcesy. Jesteśmy ambitni i zawsze wymagamy od siebie tego, aby mieć większy głód gry niż rywale.

FORMA FERNANDESA
– Bruno udowadniał, co potrafi już wielokrotnie w Premier League. Potrafi tworzyć wiele sytuacji. Jestem przekonany, że tym razem nie będzie inaczej. Odnajdzie swoją formę. Już stwarza okazje, ale będzie też zagrywał ostatnie piłki, będzie strzelał gole. Na 100%, to tylko kwestia czasu.

ZMIANY W SKŁADZIE
– Trzeba ocenić sytuację. Nadal pracujemy i nadal się rozwijamy. Musimy sprowadzać zawodników i dokonaliśmy wyborów, aby sprowadzać bardzo młodych piłkarzy. Tak jak w poprzednim sezonie. Hojlund, Zirkzee i Yoro to piłkarze, w których wierzymy teraz i w kontekście przyszłości. Musimy ich zbudować. Kiedy zaczynałem, to rozmawialiśmy o tym, musieliśmy dokonać zmian w szatni. Zrobiliśmy to i musimy pracować ze składem. To wymaga czasu, a to nie jest moja mocna strona, bo jestem niecierpliwy. Chcę czegoś od razu. Szczerze mówiąc, to w ostatnich dwóch sezonach odnosiliśmy sukcesy. Musimy ciężko pracować na kolejne sukcesy.