Antony wpisał się na listę strzelców w spotkaniu Pucharu Ligi z Barnsley (7:0). Brazylijczyk trafił do siatki z jedenastu metrów. Rzut karny 24-latkowi odstąpił Marcus Rashford.
» Antony pewnie wykorzystał rzut karny w meczu z Barnsley | Fot. Press Focus
Antony w 35. minucie wywalczył jedenastkę. Do wykonywania karnych, pod nieobecność Bruno Fernandesa, wyznaczony był Marcus Rashford. Anglik miał już we wtorkowy wieczór gola na swoim koncie i pozwolił Brazylijczykowi samemu wymierzyć sprawiedliwość.
– Wszyscy gracze ofensywni są bardzo ambitni. Bardzo głodni gry, ale widzieliście, że potrafią też oddać sobie piłkę. Chcą asystować i dawać kolegom szansę na gola. Tak jak rzut karny, kiedy Antony potrzebował pewności siebie i Rashy podarował mu jedenastkę. To dobra wiadomość w zespole, że dbają o siebie i są razem – mówi Erik ten Hag cytowany przez oficjalną stronę internetową Manchesteru United.
– To pokazuje, że ten zespół trzyma się razem. Antony miał pewne trudności, bo musi walczyć o miejsce w składzie. Piłkarze sami zdecydowali, że chcą go podbudować i dodać pewności siebie. To pokazuje, że są tego częścią. Jesteśmy w tym razem. Przed nami długi sezon i potrzebujemy każdego.
– Widzieliście występ Antony’ego. Walczył o swoje miejsce. Po pierwsze zapracował na to na treningach, a teraz w spotkaniu z Barnsley pokazał, że jest z nami i chce walczyć o miejsce w składzie. Miał niezłe akcje. Pokazał, że jest w stanie sobie poradzić z presją i to moim zdaniem dobry znak – dodaje Ten Hag.
Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w sobotę 21 września. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Crystal Palace (18:30) w 5. kolejce Premier League.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.