Ferdinand zajrzał za kulisy Manchesteru United. „Podobało mi się to, co zobaczyłem”

Piłkarze Erika ten Haga sezon 2024/2025 w Premier League zaczęli od wygranej z Fulham, ale później przyszły porażki z Brighton & Hove Albion i Liverpoolem. W ostatni weekend zespół wrócił na zwycięską ścieżkę w starciu z Southampton.

– Podobało mi się to, co zobaczyłem, kiedy tam przyjechałem – stwierdził Ferdinand na kanale Rio Ferdinand Presents.

– Atmosfera wydawała się świetna i dawno już tego nie widziałem. Wszędzie uśmiechy. Chodziłem po Carrington, rozmawiałem z Erikiem ten Hagiem, dwóch zawodników wykonywało dodatkowe ćwiczenia, żartowali, rywalizowali, śmiali się.

– Byli to Bruno Fernandes i Marcus Rashford. Od razu zrobiło mi się cieplej na sercu. Mówiliśmy sporo na temat tego, że Rashford nie wygląda na szczęśliwego. Mówiłem to sam, że musimy zobaczyć ten uśmiech – dodał Ferdinand.

Marcus Rashford w ostatni weekend otworzył swoje konto bramkowe w Manchesterze United w tym sezonie. Anglik trafił do siatki w spotkaniu z Southampton. Skrzydłowy kolejną szansę na wpisanie się na listę strzelców może otrzymać we wtorkowym meczu z Barnsley w Pucharze Ligi.