W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jadon Sancho nie znalazł się w kadrze Manchesteru United na inauguracyjne spotkanie z Fulham (1:0) na Old Trafford. Erik ten Hag po meczu w Teatrze Marzeń nie uniknął pytań o angielskiego skrzydłowego.
» Jadon Sancho opuścił piątkowy mecz z Fulham | Fot. Press Focus
Sancho w ostatnich dniach jest łączony z transferem do Paris Saint-Germain oraz Chelsea. Niewykluczone, że 24-latek opuści szeregi Manchesteru United jeszcze w letnim okienku.
– Po pierwsze, potrzebujemy głębi składu. Ten sezon będzie wyzwaniem kondycyjnym dla zawodników. Mogę w składzie postawić tylko na 20 zawodników. Muszę dokonywać wyborów – stwierdził Erik ten Hag na pomeczowej konferencji prasowej.
– W trakcie tygodnia Jadon miał infekcję ucha, nie czuł się na 100%. Mógł zagrać, ale mieliśmy wybory, więc woleliśmy posadzić na ławce rezerwowych innych zawodników. To będzie się zmieniać w trakcie sezonu, musimy rotować. Nie można rozegrać tylu meczów tym samym składem.
– Widzieliście w tym spotkaniu, jak istotną rolę odgrywają zmiennicy. Chodzi o odpowiednią równowagę. Czasami to frustrujące, jeśli chodzi o zespół, o klub. Więcej zawodników będzie w takiej pozycji. Spodziewamy się, że będą walczyć za klub. Przed nami wiele spotkań. Każdy dostanie swoje minuty, a kiedy tak się stanie, to będzie musiał udowodnić, że zasługuje na grę – dodał Ten Hag.
Manchester United kolejne spotkanie w Premier League rozegra w sobotę 24 sierpnia. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Brighton & Hove Albion.
Wazza1993: Ściema, Sancho nie powołany do składu na mecz, Ugarte tak samo w PSG, coś się szykuje w tym nadchodzącym tygodniu i oby Sancho już nie trzeba było oglądać więcej w koszulce United
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.