W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United pokonał Fulham (1:0) w pierwszej kolejce Premier League. Udaną inaugurację sezonu 2024/2025 dała bramka Joshua Zirkzee. Jak występ Czerwonych Diabłów ocenił Erik ten Hag?
» Erik ten Hag w piątek mógł cieszyć się z trzech punktów Manchesteru United | Fot. MUTV
Holenderski menadżer w starciu z The Cottagers dokonał dobrych zmian. Joshua Zirkzee pojawił się na boisku w 60. minucie, zmieniając Masona Mounta. Nowy napastnik Czerwonych Diabłów w końcówce sprytnym strzałem dał zwycięstwo Manchesterowi United.
– Zmiany zawsze są istotne. Dobrze było zobaczyć w pierwszym meczu, że wprowadzasz zmiennika, a on strzela zwycięskiego gola. Wszyscy wiedzą, jak istotni są rezerwowi. Muszą być gotowi – stwierdził Ten Hag w rozmowie ze Sky Sports.
– Przeciwko Fulham zawsze gra się trudno. Broniliśmy i pressowaliśmy jednak bardzo dobrze. Po 10 minutach mieliśmy swój okres w meczu i wywieraliśmy presję na rywalach. Stworzyliśmy sporo okazji i powinniśmy strzelić gola wcześniej. To jedyna krytyka po tym spotkaniu. Trzeba wykazać się większą skutecznością.
– Dwa sezony temu mieliśmy najwięcej czystych kont w Premier League. Kiedy mamy stabilną czwórkę obrońców, to bronimy właściwie. Jeśli nie masz stabilizacji w linii obrony, to będą pojawiać się dziury.
Debiut Mazraouiego i pierwszy gol Zirkzee Ten Hag proszony o ocenę debiutu Noussara Mazraouiego, który mecz zaczął w wyjściowym składzie, stwierdził: – Znam właśnie takiego Noussaira. Jest świetnym obrońcą, zachowuje spokój. Nie jest natomiast jeszcze w najlepszej formie fizycznej. Kiedy będzie czuł się na 100%, to będzie stać go na więcej.
Holenderski menadżer pytany o Joshuę Zirkzee przyznał: – Zdobycie bramki dla napastnika jest istotne i Joshua był tam, gdzie być powinien. Ma dużo więcej umiejętności, ale musi znaleźć odpowiedni balans. Musi wchodzić w pole karne, aby kończyć akcje. Chcemy też, aby współtworzył akcje. Mamy wspaniałych pomocników i możemy tworzyć kombinacyjne ataki. Gol w pierwszym meczu na pewno doda mu pewności siebie. Widziałem wiele obszarów do poprawy, ale to normalne.
– Zwycięstwo jest bardzo ważne. Cieszę się, że nie doznaliśmy dziś żadnej kontuzji. Harry Maguire nie zszedł kontuzjowany. Musiałem go natomiast ściągnąć, bo miał problem – dodał Ten Hag.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra w sobotę 24 sierpnia. Czerwone Diabły zmierzą się na wyjeździe z Brighton & Hove Albion.
biolekkk: Haha jak Łysego nie można dojechać za wypowiedź to cisza ;) dobry start sezonu, wreszcie jego wypowiedź jakkolwiek pokrywa się z rzeczywistością, Panowie trzeba wierzyć! :)
smutny87: Oczywiście, że trzeba wierzyć ale nie przesadzaj. Oglądałeś ten paździerz wczoraj? Jeśli dla niego jedyna krytyka po tym spotkaniu jest taka, że nie strzeliliśmy wcześniej bramki to jednak odklejka trwa. Gdyby mecz zakończył się remisem to nie mówili byśmy, że Fulham miało farta tylko, że dalej nie widać żadnych zmian w porównaniu z poprzednim sezonem. Ta gra męczy oczy.
MikeMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.08.2024 08:11
Ale co może trener więcej ustawił dobrze drużynę taktyka która była zadziałała zmarnowane 6 setek. Powinno być 3-4 zero dla nas. Jedyna odklejka u ciebie bo nie możesz swoich życiowych frustracji wylac tutaj jak wiadra pomyj
Adrian0007: Smutny. Ja oglądałem wczorajszą grę i przed długi czas gra wyglądała super jak na początek sezonu. Gdyby goście wywieźli remis z tego meczu to tak, mowili byśmy o mega farcie, ponieważ zasłużyliśmy na zwycięstwo grą na boisku. Wystarczy oglądać dokładniej przebieg spotkania. Statystyki też to potwierdzają.
smutny87: Czasem się śmieje. Wy tych okazji dla Fulham to nie widzieliście? Oni chyba też mają początek sezonu. Dlatego nie walczymy o majstra bo dajemy dochodzić do głosu ekipom co już po pierwszej połowie powinny mieć futbol wybity z głowy.
Martelink: Zabrakło większej ilości bramek i martwią zmarnowane sytuacje Bruno, Mounta, Garnacho czy Casemiro.
Mecz na plus i katastrofy nie było, martwią mnie jednak straty bo ten mecz przy naszej skuteczności można było przegrać - strzał Tete? na początku meczu, plus strata Garnacho. Gdyby Fulham było skuteczniejsze to mogło wygrać ten mecz 2:1.
Na plus pressing i intensywność, widać było że drużyna chciała biegać. Jest dobry początek sezonu, jest wygrana, zobaczymy co United pokaże dalej, czekam na mecz Liverpoolem bo jeśli go wygramy to mamy szansę na super start w sezon.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.