Andre Onana zapowiada podejmowanie dużego ryzyka przy wyprowadzaniu piłki spod własnej bramki w sezonie 2024/2025. Taka strategia ma przełożyć się na lepszą grę Czerwonych Diabłów na własnej połowie.
» Debiutancki sezon Andre Onany w Manchesterze United nie ułożył się po myśli Kameruńczyka | Fot. Press Focus
Onana został sprowadzony do Manchesteru United po tym jak dał się poznać w Interze Mediolan jako bramkarz dobrze grający nogami. Czerwone Diabły z Kameruńczykiem miały prezentować nową jakość, jeśli chodzi o wyprowadzanie piłki od bramki. W poprzednim sezonie fani zobaczyli jedynie przebłyski dobrej gry.
– Tak, taki już jestem. Myślę, że w tym sezonie zobaczymy to częściej, bo będę podejmował duże ryzyko. Mówię to z wyprzedzeniem! Musicie się przygotować, bo to będzie ten sezon, zaufajcie mi! Będę czerpał z tego jeszcze większą radość, kiedy zacznie się sezon – mówi Onana cytowany przez The Telegraph.
– Najlepsze zespoły na świecie podejmują ryzyko. Wyprowadzają akcje od bramki, dostrzegają pewne rzeczy, widzą sytuacje, kiedy rywal doskakuje jeden na jednego lub stosuje pressing 3-4 zawodnikami.
– Dla mnie ważne jest, aby dostrzec takie rzeczy i podjąć najlepszą decyzję dla drużyny. Będę brał na siebie dużą odpowiedzialność, ale mam duże barki, aby unieść to wszystko. To będzie fajny sezon – zapewnia Onana.
Kameruńczyk nie zaliczył wymarzonego startu w Manchesterze United, bo na początku kariery bramkarzowi przytrafiały się poważne błędy. Pomyłki Onany doprowadziły m.in. do przedwczesnego odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Golkiper United w drugiej połowie sezonu wyciągnął wnioski i prezentował lepszą formę.
– Kiedy jesteś piłkarzem Manchesteru United i nie wygrywasz, to krytyka jest zasłużona. To część pracy. Po to tutaj jesteśmy. Przyszedłem jako najlepszy bramkarz na świecie. To normalne, że ostro mnie krytykowano, bo ludzie dużo ode mnie wymagają. Jednocześnie usłyszałem dużo serdeczności. Trzeba to wypośrodkować. Czasami krytyka może być dobra, bo możesz się zreflektować, że to co zrobiłeś nie było dobre. Wyciągam więc z krytycznych uwag pozytywy – przyznaje Onana.
– Nie sądzę, że byłem wystarczająco dobry w ostatnim sezonie. Przyszedłem z Interu, który grał w finale Ligi Mistrzów. Wygranie Pucharu Anglii jest ważne, ale to za mało dla Manchesteru United. Cele muszą być wysokie i będziemy o to walczyć w nowym sezonie – dodaje Kameruńczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.