Ten Hag ocenił sparing z Betisem: Wróciliśmy do gry w bardzo dobrym stylu
» 1 sierpnia 2024, 09:27 - Autor:
matheo - źródło: MUTV
Erik ten Hag pozytywnie ocenił występ piłkarzy Manchesteru United w sparingowym meczu z Realem Betis (3:2). Czerwone Diabły w San Diego musiały gonić wynik po bramce Ikera Losady, ale zwycięstwo dały trafienia Marcusa Rashforda, Amada Diallo i Casemiro.
» Erik ten Hag pozytywnie ocenił sparing z Betisem | Fot. MUTV
Manchester United w trakcie tournée po USA czeka jeszcze jeden mecz. W niedzielę 4 sierpnia drużyna zagra z Liverpoolem (1:30). Oto, co do powiedzenia po spotkaniu z Betisem miał na antenie MUTV Erik ten Hag.
OCENA SPOTKANIA
– Myślę, że było w porządku. Zawodnicy spisali się dobrze. Na początku mieliśmy pewne problemy w przejęciu kontroli nad spotkaniem, a następnie przegrywaliśmy 0:1. To nie powinno mieć miejsca. Betis po raz pierwszy wtedy wszedł w nasze pole karne. Pozbieraliśmy się i wróciliśmy do gry. Strzeliliśmy trzy naprawdę ładne gole. Pierwszy to rzut karny po dobrej akcji Amada. Drugi gol był również bardzo dobry, a trzeci padł po rzucie rożnym. Przy drugim trafieniu Harry Amass posłał dobre dośrodkowanie, a Amad wspaniale wykończył akcję.
FORMA AMADA
– Amad gra dobrze i na razie notuje dobry okres przygotowawczy. Widać, że poczynił postępy w swojej grze. Mam tu na myśli też obronę i kontrpressing. Jestem bardzo zadowolony z jego postawy.
ZMIANY W SKŁADZIE
– W tym tygodniu każdy musi złapać trochę minut, aby podbudować formę meczową. Oczywiście, że mecze będą trudniejsze. W niedzielę czeka nas bardzo dobry sprawdzian z Liverpoolem. To bardzo dobre przygotowanie do nowego sezonu.
STYL GRY
– Chcemy grać bardzo proaktywnie i bardzo agresywnie. Nie ma znaczenia, że czasem jesteśmy ustawieni wysoko na boisku, a czasem nisko. Musimy być bardzo agresywni i trzeba zaczynać pressing w odpowiednim momencie. Później intensywność musi pozostać, kiedy mamy piłkę przy nodze. Trzeba robić to jako zespół.
PIERWSZA WYGRANA W USA
– Wróciliśmy do gry w bardzo dobrym stylu i wygraliśmy komfortowo. Do przerwy prowadziliśmy 3:1, a mogło być więcej. Nawet po przerwie stworzyliśmy sobie dobre okazje. Czy był karny? Myślę, że tak, bo Marcus Rashford musiał zejść z boiska. Straciliśmy gola grając w dziesiątkę i trzeba z tego wyciągnąć wnioski, bo w lidze czasem trzeba bronić rzutu rożnego w 10 zawodników.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.