cyprian: Akurat Maguire w zeszłym sezonie nie grał tak źle. Oczywiście nadal uważam, że srogo za niego przepłaciliśmy i pierwsza 11 to dla niego za wysokie progi, ale często był najpewniejszym punktem naszej defensywy w obliczu plagi kontuzji, jakiej doświadczyliśmy. Przylgnęła do niego łatka nieudacznika, poniekąd z jego winy i bardzo słabej formy we wcześniejszych sezonach, ale chyba głównie wynikająca z kwoty, jaką nasz klub zdecydował się za niego zapłacić. No ale przecież to nie jest jego wina...
Podobne odczucia mam z Antonym. Gdyby United zapłaciło za Brazylijczyka 30mln, to wszyscy inaczej by patrzyli i oceniali jego grę. Nadal słabo, ale z pewnością byłoby mniej hejtu i mieszania z błotem, a prawdopodobnie pojawiały by się głosy wsparcia dla przecież nadal młodego zawodnika. I kto wie, może to by pomogło mu w rozwinięciu skrzydeł i pokazania na boisku swojego talentu, którego na pewno mu nie brakuje.
Podsumowując, zdecydowanie wolałbym żeby na ławce rezerwowych siedział Maguire, niż Lindelo,f czy Evans. Pytanie brzmi, czy nasz klub na to stać w tym momencie...