Menedżer Manchester United, Sir Alex Ferguson opowiadał o swojej bliskiej emeryturze.
65-letni Szkot powiedział dla The Mirror: "Myślę, że najważniejsze w pracy są radość, którą ona daje i twoje zdrowie. Po ukończeniu 60 lat, nie masz gwarancji zdrowia. Przykładowo, dwa lata temu wstawiono mi rozrusznik serca."
"To znak, że stajesz się coraz starszy i musisz dobrze o siebie dbać. Odżywiam się właściwie i należycie wypoczywam. Ciężko pracuję, lecz kiedy tylko jestem w stanie, udaję się na siłownię."
"Dla mnie najważniejsze są dwa czynniki. Czy cieszę się pracą? Tak. Czy wszystko z moim zdrowiem jest w porządku? Myślę, że tak, ponieważ mam właściwe, regularne kontrole, które na szczęście nie dają mi powodów do niepokoju. Słyszałem dyskusje, w których ludzie mówią o moim ostatnim roku i zastanawiają się nad moją przeszłością i brakiem jakichkolwiek wiadomości o odejściu na emeryturę."
"Nie podaję im żadnych informacji, o których mogliby donosić i czerpię sporą przyjemność z ich niewiedzy."
"Kiedy rozpoczynałem pracę na Old Trafford była ona niełatwa i stresująca, a z wiekiem stajesz się starszy, bardziej doświadczony i jako delegat, stawiasz ważne dla siebie kroki naprzód. Obecnie mam 65 lata i realnie, nie mogę zrobić wszystkiego nad czym pracuję. Futbol jest obecnie ogromnym przedsięwzięciem." - zakończył Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.