Piłkarze Czerwonych Diabłów do
meczu z Arsenalem przystąpią z zamiarem zmazania plamy po kompromitującej porażce z Crystal Palace (0:4) na Selhurst Park.
– Patrzę na problemy, z którymi musieliśmy sobie radzić, wszystkie kontuzje niemal w każdym meczu i widzę, że zawodnicy walczyli – stwierdził Erik ten Hag przed starciem z Kanonierami.
– Duch walki w meczach był świetny. Oczywiście nie w poniedziałek. To dlatego byłem tak rozczarowany. W poniedziałek byłem naprawdę zawiedziony, ale również piłkarze byli rozczarowani swoją postawą. To była porażka całego zespołu. W innych meczach walczyliśmy jeden za drugiego. Była dobra atmosfera, więc nie mam w tej kwestii żadnych wątpliwości.
– Widziałem to ostatnio. Wystarczy przypomnieć mecz z Brentfordem, nie graliśmy dobrze, ale piłkarze walczyli i pozostali w meczu. Spotkanie z Chelsea było świetne. Graliśmy dobrze i walczyliśmy. Później mecz z Liverpoolem, w którym musieliśmy dokonać roszad w linii defensywy, bo wypadli Rapha Varane i Jonny Evans. Zawodnicy walczyli.
– Z Liverpoolem uzyskaliśmy bardzo dobry wynik. W ostatnich meczach zawodnicy zawsze walczyli. W meczu z Coventry do 70 minuty, rozmawialiśmy o tym. Z Sheffield United byliśmy niezłomni i odpowiedzieliśmy dwa razy. Burnley, trzeci mecz w ciągu 6 dni, dali tam z siebie sporo. To niesamowite, jaki był wkład fizyczny zespołu. Zawsze walczyli – dodał Holender.
Początek meczu Manchester United vs Arsenal w niedzielę 12 maja o godzinie 17:30.