W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sezon 2023/2024 nie układa się po myśli piłkarzy i kibiców Manchesteru United. Andre Onana zapewnia fanów Czerwonych Diabłów, że zawodnicy robią wszystko, aby odwrócić niekorzystną kartę.
» Andre Onana jest przekonany, że piłkarze Manchesteru United w końcu odwrócą niekorzystną kartę | Fot. Press Focus
Manchester United będzie miał duży problem, aby ukończyć sezon na miejscu dającym prawo startu w Lidze Mistrzów. Piłkarze Erika ten Haga mogą natomiast sięgnąć po Puchar Anglii. Za tydzień zmierzą się w półfinale tych rozgrywek z Coventry City.
– W futbolu nie ma czegoś takiego jak pamięć. Dziś i wczoraj możesz spisywać się dobrze, a jutro nie zaprezentujesz się z dobrej strony i zawsze będziesz pamiętany za to, co zrobiłeś jako ostatnie. Niestety nie da się tego zmienić – mówi Andre Onana w rozmowie ze Sky Sports.
– Erik ten Hag jest bardzo dobrym menadżerem. Nie jestem tutaj, aby go publicznie wspierać, bo jest wystarczająco duży, aby zrobić to sam. Zrobił wspaniałe rzeczy z Manchesterem United w ubiegłym sezonie. Ale taki jest futbol i zawsze mówię, że w piłce wszystko jest tymczasowe.
– Chodzi o momenty. Wiemy, jak poradzić sobie ze złym okresem, bo w tym sezonie zmagamy się z wieloma kontuzjami. Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Mieliśmy ponad 35 kontuzji. To nie jest wymówka, zwłaszcza, kiedy jesteś piłkarzem Manchesteru United. Z takimi rzeczami musimy się jednak zmagać. Nie da się nigdzie schować. Taka jest rzeczywistość.
– Robimy wszystko, aby odwrócić niekorzystną sytuację. Zrobimy to, jestem na 100% przekonany – dodaje Onana.
gorzky: Dokładnie, Onana przez pół sezonu kopał się po czole zawalając nam w pojedynkę LM, ogarnął się dopiero po PNA i po tym jak selekcjoner posadził go tam na ławie. Od tego czasu broni przyzwoicie ale wciąż nie na poziomie jakiego powinno się oczekiwać od gościa za 50mln.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.