Manchester United w pierwszej połowie dał się zdominować Liverpoolowi i do przerwy przegrywał 0:1. Czerwone Diabły po zmianie stron zaprezentowały się z lepszej strony. Gole Bruno Fernandesa i Kobbie’ego Mainoo pozwoliły drużynie objąć prowadzenie. Piłkarze Erika ten Haga nie utrzymali jednak prowadzenia, bo w końcówce spotkania piłkę do siatki z rzutu karnego skierował Mohamed Salah.
Erik ten Hag po spotkaniu z Liverpoolem stwierdził, że ma „mieszane uczucia”, ale wydawał się zadowolony z postawy swoich zawodników. Nie przypadło to do gustu Royowi Keane’owi, wieloletniemu kapitanowi Manchesteru United.
– Słuchajcie, to oczywiste, że wypił kilka kieliszków wina. Nie wiem, jak bardzo jest to mocne, ale Ten Hag sprawiał wrażenie optymisty. Podziwiam go za to, bo widział coś, czego ja w tym momencie nie dostrzegam – stwierdził Keane na antenie
Sky Sports.
– Manchester United gra jak drużyna ze środka tabeli, mały klub. Nigdy nie wiesz, czego można się po nich spodziewać.
– Rywalizują obecnie z Aston Villą i Tottenhamem o czwartą i piątą pozycję. Są za nimi daleko w tyle. Nie rozumiem więc tego optymizmu. Być może to po prostu ja jestem już trochę stary i zrzędliwy – dodał Keane.
Manchester United po niedzielnym meczu z Liverpoolem traci do piątej w tabeli Aston Villi 11 punktów. Czerwone Diabły kolejne spotkanie rozegrają w sobotę 13 kwietnia. Rywalem United na wyjeździe będzie Bournemouth.