W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Erik ten Hag po meczu z Chelsea (3:4) na Stamford Bridge czuł duży niedosyt. Manchester United prowadził z londyńczykami 3:2 po szalonej pogoni i odrobieniu strat ze stanu 0:2, ale w ostatnich minutach doliczonego czasu gry dał sobie wyrwać zwycięstwo.
» Erik ten Hag nie był w dobrym humorze po meczu z Chelsea | Fot. MUTV
Oto co miał do powiedzenia holenderski menadżer po końcowym gwizdku w meczu z Chelsea.
KONTROLA – Zaczęliśmy mecz słabo i oddawaliśmy piłki rywalom. Broniliśmy kiepsko w dwóch sytuacjach. Później widzieliście, że zaczęliśmy dominować w spotkaniu. Wróciliśmy do gry. To było wspaniałe, jak graliśmy i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nie można natomiast oddawać meczu w taki sposób.
ZŁE DECYZJE – Chodzi o występ całej drużyny. To jasne, że można wskazywać jednego zawodnika. Ale nie o to tutaj chodzi, a o postawę całej drużyny. Tak jak mówiłem, gdy robi się chaotycznie, trzeba sobie z tym poradzić jako zespół. Nie zrobiliśmy tego. Podjęliśmy złe decyzje, nie pomagaliśmy sobie nawzajem, gdy mieliśmy piłkę. Trzeba było lepiej trzymać piłkę, przenosić ciężar z jednej strony na drugą lub po prostu podawać i poruszać się. Bez piłki podejmowaliśmy złe wybory.
KROK WSTECZ – Na pewno jest to krok wstecz, ale trzeba sobie z tym poradzić. Musimy znów pozbierać się i to zrobimy. Jesteśmy niezłomni. Widzieliście dziś, że jesteśmy niezłomni, jak wróciliśmy do gry w tym spotkaniu, jaka była jakość naszego futbolu. Momentami potrafiliśmy grać świetny futbol. W piłce chodzi natomiast o wyniki i trzeba je notować regularnie.
MOMENTY BYŁY… – Przed straconymi bramkami byliśmy niesamowici. Popełniliśmy nieoczekiwane błędy. Pierwszy gol padł po niespodziewanym błędzie i straciliśmy gola. Indywidualne błędy sprawiły, że wynik jest zły. Występ drużynowy był natomiast wspaniały. Graliśmy wybitnie, zdominowaliśmy spotkanie. W ofensywie mieliśmy wspaniałych zawodników, takich jak Antony.
DOLICZONY CZAS GRY – Nie wiem, skąd sędziowie wzięli osiem minut. Nie wiem, dlaczego tyle doliczyli. W ostatnich minutach meczu, jako zespół, powinniśmy zarządzić meczem lepiej.
lipeklukas: W ofensywie mieliśmy wspaniałych zawodników, takich jak Antony. Musiał go publicznie wychwalić, bo łaskawie zagrał jeden dobry mecz z 40-tu meczów? Licząc puchary itd. Zaznaczę on zagrał dobrze z przodu, z tyłu był dramat.
MikeMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.04.2024 10:19
zagrał bardzo dobry mecz więc nie wiem o co Ci chodzi. asystata przy golu wysokiej klasy, dodatkowo bardzo dobra gra w obronie. Proponuję zacznji oceniać piłkarzy po ich grze a nie nazwisku
wider: " Występ drużynowy był natomiast wspaniały. Graliśmy wybitnie, zdominowaliśmy spotkanie. W ofensywie mieliśmy wspaniałych zawodników, takich jak Antony." czy my na pewno mówimy o tym samym spotkaniu ?
Pochmurny: Nie wiem jak piłkarze, ale gdy jest tylko zbliżenie na ETH to jakoś nie napawa mnie jego twarz optymizmem. Widzę to samo na ławce co na boisku, czyli kompletną nijakość. Nie widzę charyzmy, ducha, kompletnie nic. Ja w tego człowieka nie wierzę. W piłkarzy zresztą też. Jeden mecz na 6, 7, czy 8 zagrany dobrze nie jest niczym ważnym. Każda drużyna potrafi zagrać czasem dobrze przez różne czynniki. Jednak tylko najlepsze robią to regularnie.
Rozumiem, że budowa mentalna jest ważna, ale nie wierzę, że ten człowiek potrafi to zrobić. W końcu miał cały sezon, a co chwilę mamy tragedię. Myślenie, że następnym razem sie uda jest zwyczajnie naiwne i głupie.
RedGRBW: "Widzieliście dziś, że jesteśmy niezłomni" Widzieliśmy, że w końcówce po raz kolejny mieliście pełne gacie i złamać was można łatwiej niż zapałkę panie trener.
MikeMU: Bo może w końcu przyszedł właściciel którem zależy na jakoś gry, a nie na makretingu? Wiesz, że jesteś produktem marketingowym ty ja, my wszyscy kibice, wcześniej dla Glazerów jak kibice krzyczeli zwolnić to marketing decydował o zwolnieniu, teraz decydować będą względy sportowe, może na razie JR ma info, że problem nie leży w ETH? Tak samo jak nie był problemem LVG MOU czy OGS, tylko organizacja? Po co zmieniać trenera jeśli to tylko cofnie nas o 3 lata?
Gintoki: Ze wszystkich trenerów w tych 10 latach ten ma zdecydowanie najgorsze wyniki i bije najbardziej niechlubne rekordy. Ale ok to nie wina trenera...
Zezak0076: Gintoki Ty tak na poważnie? Najgorsze wyniki ? Wszystkie nie chlubne rekordy ? W jego pierwszym sezonie po 10 latach wkoncu chciało mi się oglądać ten zespół. Wyluzuj gumę i daj chłopu pracować bo krzyczysz zwolnić ale masz kogoś na jego miejsce ? Bo ja na rynku nie widzę nikogo
A ja tam nie widze różnicy między nim a Jose. Za defensywnego Jose to my chociaż bramki strzelaliśmy a teraz w bramkach na -. No i mówisz o pierwszym sezonie a nie wiem czy wiesz ale kończy się już drugi a my mamy rekordowo 12 porażek w 30 spotkaniach, i 50% zwycięstw co chluby nie daje.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.