Rashford w tym sezonie rozegrał dla Manchesteru United 36 spotkania, zdobył 8 bramek i zanotował 6 asyst. Liczby Anglika nie robią wrażenia, a na domiar złego o 26-latku było głośno z powodów pozasportowych. Media chętnie rozpisywały się na temat dwudniowej imprezy Rashforda w Belfaście.
W prasie pojawiają się też
spekulacje łączące Rashforda z Paris Saint-Germain. Anglik miałby zastąpić w Paryżu Kyliana Mbappe, który przeniesie się do Realu Madryt.
– To kluczowy moment w karierze Marcusa Rashforda. Nie jest już dzieciakiem – stwierdził Rio Ferdinand w podkaście
Stick to Football.
– Wielu ludzi patrzy na potencjał i talent. Marcus ma 26 lat. Co robiliście w wieku 26 lat? [Ferdinand zwrócił się do pozostałych gości w studiu – przyp. red.] Nadal popełnialiśmy błędy, ale nie zrozumcie mnie źle, na boisku wszystko było ułożone. Wiedzieliście dokładnie, co robicie, kim jesteście.
– Marcus musi podjąć ważną decyzję. Musi spojrzeć na to, kogo ma dookoła. Wiem, że rodzina odgrywa u niego ważną rolę, co jest wspaniałe. Kim są jednak ci ludzie z zewnątrz? Czy to odpowiednie osoby, czy to ludzie, którzy pozwalają mu na wymówki za zamkniętymi drzwiami, czy może mówią: „Dbaj o siebie, bądź odpowiedzialny za to co robisz”. Musi nad tym się zastanowić i podjąć ważne decyzje.
– Kiedy dołączyłem do Leeds United, to miałem też ofertę z Chelsea. Prawdopodobnie to był klub preferowany przeze mnie. Odszedłem z West Hamu do Leeds United, bo klub mieścił się poza Londynem. Musiałem uciec od ludzi dookoła mnie.
– Marcus musi więc pozbyć się ludzi z zewnątrz i zostać w Manchesterze, albo opuścić Manchester i w taki sposób pozbyć się ludzi z zewnątrz. To może być kumulacja różnych rzeczy, ale może właśnie chodzić o to, bo ludzie dookoła ciebie mają duży wpływ na to, jak się czujesz. Zwłaszcza, jeśli chodzi o kwestie odpowiedzialności – dodał Ferdinand.