W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andre Onana rozegrał niezłe spotkanie przeciwko Brentfordowi (1:1), ale po spotkaniu na Gtech Community Stadium nie był w dobrym humorze. Czerwone Diabły wypuściły z rąk szansę na zdobycie trzech punktów w doliczonym czasie gry.
» Andre Onana nie był w dobrym humorze po meczu z Brentfordem | Fot. MUTV
Manchester United prezentował się gorzej od Brentfordu, ale w 96. minucie Czerwone Diabły objęły prowadzenie za sprawą gola Masona Mounta. Chwilę później stan rywalizacji wyrównał Kristoffer Ajer i drużyny podzieliły się punktami.
– Jest mi przykro, bo jesteśmy Manchesterem United, więc nie ma znaczenia z kim gramy. Wszędzie, gdzie jedziemy, musimy wygrywać – stwierdził Andre Onana w rozmowie z MUTV.
– Oddaliśmy to spotkanie w końcówce. W defensywie wykonaliśmy fantastyczną pracę. Nie był to nasz najlepszy mecz, ale najważniejsze jest wygrywanie. Z tego względu jest to trudne.
– Najważniejsze jest zwycięstwo i to kiedy masz wkład w wygraną. Oczywiście nie przegraliśmy tego spotkania, ale to w jaki sposób straciliśmy gola jest zły dla nas wszystkich. Jesteśmy w tym razem. Blokowaliśmy strzały i interweniowaliśmy wszyscy wspólnie. Jest ciężko.
– Jako jeden z liderów i doświadczony piłkarz wiem, że musimy brać odpowiedzialność za boiskowe wydarzenia. Trzeba pozostawać optymistą, bo jesteśmy największym klubem w kraju. Trzeba nadal pracować ciężko, pozostać skromnym i trzymać się razem, bo to właśnie robiliśmy w ostatnich miesiącach. Mamy nadzieję, że ostatecznie będziemy w TOP 4 – dodał Onana.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
jesse: Jako jeden z liderów?? Flopie!! You made my day!! Tylko słabemu wykończeniu i pechowi Brendfordu zawdzięczacie, że nie przegraliście 4 lub 5 do zera. To nie tylko nie był najlepszy występ, to był występ, po którym powinniście pójść do księgowości i poprosić o przelanie tygodniówek na jakiś cel społeczny, bo na nią nie zapracowaliście. Przynosicie temu klubowi wstyd i tylko w tym jesteś jednym z liderów. Flopie.
jesse: mervel to, że Ty się godzisz na przeciętność, nie oznacza, że ja też muszę. I nie będę. Onana najlepszy? Gdyby to się kiedyś spełniło, to walczylibyśmy o utrzymanie...
awe: Sa tacy co juz mowia nawet, ze on jest najlepszym bramkarzem w lidze, nie moge sie doczekac jak po sezonie zacznie odbierac te wszystkie nagrody indywidualne .
jesse: mervel - trzeciej docinki Ci nie odpuszczę - "odpalasz się jak jarzeniowka", dziecko drogie... gdybyś żyło w czasach popularności jarzeniÓwek wiedziałobyś, że te akurat mają, dosłownie, opóźniony zapłon i odpalają się bardzo powoli. Dlatego ze smutkiem stwierdzam, że klapki masz Ty, zmielone w głowie zamiast normalnych zwojów mózgowych. Karaluchy pod poduchy bo jutro do szkoły zaśpisz.
awe: Chciałeś zabłysnąć, a sam się skompromitowałeś z tym przykładem z jarzeniówką, próbujesz teraz dorobić jakiś sens do tego bezsensownego porównania, tylko jakoś chyba sam nie wiesz co by wymyśleć, typowo.
JajoJe: A co w tym dziwnego? Onana to ostatnio jeden z naszych najlepszych graczy. Po fatalnym początku gra bardzo dobrze i oby tak dalej. Uczepi się jeden z drugim gościa co aktualnie nam ratuje tyłek w każdym spotkaniu. Jak nie lubicie przeciętności to pierwsze co wywalcie Bruno i Rasha. Obaj są do bólu przeciętni. Każdy to cień samego siebie od początku sezonu.
TomTom1981: Mamy co mecz kontuzję w obronie. Ktoś by powiedział szklani zawodnicy ,( Varan, Shaw to akurat prawda już dawno powinniśmy go sprzedać). W tym sezonie nasz obrona przyjmuje tyle strzałów że głowa boli. Zawodnicy obrony cały czas są zaangażowani w obronę. Pomoc pozwala za dużo przeciwnikowi. Wystarczyło że Casimiro nie odpalił, Lisandro kontuzja za kontuzją i cały środek obrony się posypał. To pokazuje jak nasz trener jest słaby nie potrafi nic nowego wymyśleć. Mam nadzieję że mu podziękują po sezonie
Jones: Onana najlepszy wczoraj na boisku ze wszystkich piłkarzy MU.
Ale TOP4? 8pk straty do Tottenhamu i 11pk do AV na 9 kolejek przed końcem.
I przede wszystkim granie autobusem, to ma być sposób żeby to osiągnąć?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.