atotrikos: Ja śmiem twierdzić, że gdyby w tym sezonie Greenwooda miałby łysy do dyspozycji (a takie miał przed sezonem zapewnienia) to bylibyśmy w innym miejscu.
Gdyby sam Mason nie miał tego czegoś w karierze, dziś każdy pisałby o nim, nie o Saka robiąc z niego najlepszego Anglika od lat.
Foden i Bellingham, okej, grają w City i Realu, napakowanym kozakami na każdej pozycji.
Ten drugi oczekiwał pewnego placu żeby dojść do nas, Mainoo wszedł i gra :)
Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej.
Znajdź drugiego takiego Anglika który zagra z każdej strony ataku, wykończy obiema nogami, jest szybki, ma drybling, strzał z dystansu i świetny przegląd pola.
Moim zdaniem Mason to elitarny talent.