Z ośrodka treningowego Manchesteru United w Carrington napłynęły dobre wiadomości. Przed niedzielnym meczem z Liverpoolem w Pucharze Anglii do zajęć z pierwszym zespołem wrócili
Mason Mount i Aaron Wan-Bissaka.
Wan-Bissaka ostatni mecz w barwach Manchesteru United rozegrał w styczniu, w zremisowanym 2:2 spotkaniu z Tottenhamem Hotspur. Później Anglik leczył niesprecyzowany uraz.
Powrót Wana-Bissaki z pewnością ucieszy Erika ten Haga, który w ostatnich meczach nie miał do dyspozycji żadnego nominalnego lewego obrońcy. Kontuzje w drużynie leczą Luke Shaw i Tyrell Malacia. Tej dwójki możemy już nie zobaczyć na boisku w tym sezonie.
Wan-Bissaka może wkrótce wrócić na prawą stronę defensywy Manchesteru United, a wówczas na lewą flankę powędruje Diogo Dalot. W roli bocznego defensora nie będą musieli więc występować Victor Lindelof i Sofyan Amrabat.
O tym, czy Wan-Bissaka znajdzie się w kadrze na niedzielne starcie z Liverpoolem w ćwierćfinale FA Cup przekonamy się w piątek. Najnowszych informacji na temat sytuacji kadrowej w swojej drużynie udzieli wtedy Erik ten Hag.
Początek meczu Manchester United vs Liverpool FC w niedzielę 17 marca o godzinie 16:30.