W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ten Hag: Van de Beek nie był piłkarzem, którego pamiętałem z Ajaxu
» 8 stycznia 2024, 09:26 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Erik ten Hag uważa, że przykład Donny’ego van de Beeka nie powinien odstraszać innych piłkarzy od Manchesteru United. Kariera holenderskiego pomocnika po transferze z Ajaxu Amsterdam wyhamowała. W styczniowym okienku 26-latek został wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt.
» Donny van de Beek drugą część sezonu 2023/2024 spędzi na wypożyczeniu w Eintrachcie Frankfurt | Fot. Press Focus
Van de Beek jest piłkarzem Manchesteru United od września 2020 roku. Do Teatru Marzeń przychodził z dużymi nadziejami po świetnych występach w barwach Ajaxu. Kariera Holendra w ekipie Czerwonych Diabłów nie ułożyła się po jego myśli.
Szansą dla Van de Beeka miało być przyjście Erika ten Haga, który zna piłkarza z czasów pracy w Ajaxie Amsterdam. 26-latek u holenderskiego menadżera zanotował tylko dwa występy w tym sezonie.
– Odkąd przyszedłem do Manchesteru United, to Donny nie był piłkarzem, którego pamiętałem z Ajaxu. Wszystko przez kontuzje. Wielokrotnie nie był dostępny, a później miał problem, aby wrócić do pełni sił po urazach – mówi Erik ten Hag.
– To prawdopodobnie główny powód tego, że nie grał. Zdecydowaliśmy się na wypożyczenie ostatniego lata, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Później jego szanse były ograniczone, bo zakontraktowaliśmy zawodników i mieliśmy pewne ustalenia z piłkarzami, którzy mają kontrakty na tej pozycji. Konkurencja jest bardzo duża.
Dobrze zapowiadającym się piłkarzem, który prawdopodobnie pogrzebał swoją karierę w Manchesterze United, jest Jadon Sancho. Ten Hag pytany, czy przykłady Van de Beeka oraz Sancho mogą odstraszyć innych zawodników od Czerwonych Diabłów, odpowiada: – To zawsze kwestia piłkarzy i tego, jak dużą wiarę mają w swoje umiejętności.
– Mogę powiedzieć jedno, Premier League to trudna liga. Manchester United to trudne miejsce do gry. Jest dużo łatwiej w każdym innym zespole. W Manchesterze United presja jest zawsze bardzo wysoka.
– Trzeba sobie z tym radzić. Jeśli masz pewność siebie, to jest to najlepsze wyzwanie i to najlepszy klub, aby być w nim jako piłkarz. Wszystko zależy od poszczególnych zawodników, ich charakterów, filozofii i osobowości – dodaje Ten Hag.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (11)
Klimaa: Było pełno takich zawodników którzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Liga jest bardzo ciężko a Holender od niej się odbił bo jest zwyczajnie na nią za słaby bądź preferuje po prostu inny styl. Nie udało się i tyle w temacie. Miejmy nadzieję że po sezonie znajdziemy kupca.
kacpersky: Ciężko się nie zgodzić z tą ciążącą na klubie presją i wielkimi oczekiwaniami, ale dlaczego w takim razie tak kulawo działa selekcja piłkarzy pod względem ich charakteru? Nikt z naszego szerokiego składu nie zagrałby u Kloppa więcej, jak ogony w pierwszych rundach pucharu myszki miki. Taka smutna prawda. Nie mamy piłkarzy ani z charakterem, ani z intelektem boiskowym. Emocjonalnie też zawodnicy są w rozsypce, co pokazuje fatalna seria wyjazdowa. Na OT też potrafimy dać sobie wejść na głowę przyjezdnym (mecz z Kopenhagą, czy Galatasaray). Ogólnie nie ma w szatni poważnych, nieustępliwych walczaków z mentalem zwycięzcy. Nawet Gibbs-White w tunelu przed ostatnim spotkaniem mówił głośno, że "patrzcie na nich - oni nie chcą tu być". No kaman.
izbinho: Zastanawia mnie jedno "Później jego szanse były ograniczone, bo zakontraktowaliśmy zawodników i mieliśmy pewne ustalenia z piłkarzami" ustalenia w kontraktach to gwarancja gry?
vanN: i to moze być odpowiedź dlaczego - wprawdzie nie na pozycjach DVB ale ogólnie, grają Rashford, Anthony, Dalot - zawodnicy którzy podpisali nowe umowy w ubiegłym sezonie
jesse: Też mnie to zastanowiło. A w kolejnym zdaniu, że VDB i sancho pansa nie powinni być odstraszającym przykładem, bo to zawsze kwestia zawodnika. No to jak w końcu? Ustalenia z zawodnikami, czy aktualna dyspozycja i umiejętności?
Nie chce mi się sięgać po całość wypowiedzi w oryginale, ale to już nie pierwszy raz, kiedy ETH udowadnia, że "nie umie w wywiady".
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.