kacpersky: Absolutnie. Jeżeli EtH postawi na Onanę, to na miejscu Bayindira już kombinowałbym wypożyczenie albo transfer w letnim oknie. Kameruńczyk niemal samodzielnie kosztował nas awans z grupy LM, którą klub rangi United musi kończyć z dobrym rezultatem.
Wysoka i pewna wygrana z Wigan jest nam potrzebna jak tlenu - chciałbym też zobaczyć nieco odmieniony garnitur na to spotkanie, bo oglądanie kopiących się po czole Antonyego i Rashforda, a tym bardziej podziwianie talentu wiecznie młodego McTomineya oznacza dla nas grę z 9,5 zawodnikami na boisku. To ma być szaleńcze rwanie od pierwszej minuty, nieustępliwy pressing - nie chcę oglądać znów pragmatycznej gry na alibi. Nie z rywalem tego pokroju.
EtH walczy teraz o poparcie części kibiców, którzy lokowali do tej pory dużo swojej cierpliwości w jego poczynania i ta nieduża garstka ostrożnych sympatyków Holendra musi dostać powód dalszego wspierania go. Nawet jeżeli Radcliffe zapewnił o pozostawieniu go do końca sezonu, to teraz musimy oglądać odmienione United, bo stanowisko jest poważnie zagrożone.
No chyba, że nasi parodyści ze statusami gwiazd (którzy - tego jestem niemal pewny - mieliby problem z utrzymaniem się w rolach zmienników w klubach, których zawodnicy zarabiają porównywalne albo wielokrotnie niższe, jak Musiala - 90000euro /tyg, który wygryzłby naszego Marcusa z dziecinną łatwością ze składu), zaczną grać na zwolnienie managera.