W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andre Onana nie jest zadowolony z tego, jak wygląda jego dotychczasowa kariera w Manchesterze United. Kameruński golkiper jest jednak spokojny o to, że odzyska formę, którą imponował w barwach Ajaxu Amsterdam i Interu Mediolan.
» Andre Onana na razie nie prezentuje imponującej formy w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Onana trafił do Manchesteru United latem z dużymi nadziejami. Czerwone Diabły zapłaciły za Kameruńczyka 47,2 mln funtów. Erik ten Hag naciskał na transfer Onany, bo chciał bramkarza, który lepiej pasowałby do jego taktyki niż David de Gea.
Choć Onana kilka razy pokazał w Manchesterze United przebłyski swoich umiejętności, to Kameruńczykowi zdarzały się też poważne błędy, zwłaszcza w Lidze Mistrzów.
– Jeśli muszę rozmawiać na temat mojego dotychczasowego sezonu w Manchesterze United, to nie jestem z niego zadowolony. Wiem, że mogę spisywać się lepiej. W przeszłości tak było i wiem, że będę grał lepiej – mówi Onana w rozmowie ze Sky Sports.
– Nie jesteśmy teraz w dobrym momencie. Mam nadzieję, że sprawy zmienią się na lepsze tak szybko, jak to tylko możliwe.
– Słuchajcie, chcecie mi jednak powiedzieć, że sześć miesięcy temu byłem najlepszym bramkarzem w Lidze Mistrzów, a teraz stałem się najgorszy na świecie? Nie ma mowy. Wszystko jest tymczasowe. Wiem, że będę miał się dobrze. Jeśli nie dziś, to jutro, a jeśli nie jutro, to pojutrze.
Onana dodaje, że niekorzystną kartę w Manchesterze United odwróci również Erik ten Hag. Kameruńczyk doskonale zna holenderskiego menadżera z czasów wspólnej pracy w Ajaxie.
– Mieliśmy udany okres w Ajaxie. Dotarliśmy do półfinału Ligi Mistrzów i graliśmy wspaniale od tyłu. Erik ten Hag to dobry menadżer. Podoba mi się to, jak pracuje, jak komunikuje się z piłkarzami – przyznaje Onana.
gorzky: Trudno być zadowolonym, odpadliśmy z ligi mistrzów głównie przez jego dziurawe ręce. Gość nie ma mentalu, widać że po jednej nieudanej interwencji się sypie. W dodatku w większości bramkarskiego rzemiosła jest co najwyżej średni. Efekt wszyscy widzimy
karmnik: Trzeba mu jedno przyznać, przynajmniej potrafi się przyznać do błędów, nie zakrzywia rzeczywistości jak trener i darmowi poplecznicy. Zdecydowanie jest to cecha warta 50 milionów.
vanantgaal: Z całym polem rozegraliśmy. Co więcej zawodnicy z pola zagrali tak, że kilka z tych meczów byśmy wygrali gdyby nie żenujące błędy naszego nowego nabytku
karmnik: Czysty przypadek i całe szczęście ze jako jeden jedyny prawdziwy kibic tu jesteś na straży, na tym strasznym portalu DP. A co najważniejsze to tylko jedno zdanie się liczy i tylko ty masz racje, reszta się nie liczy
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.